Czytam list, który jest wołaniem o pomoc dla ludzi, którzy są ofiarami i katami zarazem. Czytam list, który nie dzieli i nie potępia, ale krzyczy, by przerwać masakrę, która ze wszystkich jej uczestników uczyni ofiary.
Pół miliona zabitych. Dwa razy tyle rannych i okaleczonych. To wciąż niepełny bilans wojny w Syrii, która właśnie weszła w swój ósmy rok.
„Jeśli istnieją «podatkowe raje», to muszą też istnieć «piekła nędzy i niesprawiedliwości», które trzeba zlikwidować” – stwierdził sekretarz generalny portugalskiego episkopatu podczas prezentacji wyników obrad.
Aborcja zabija dziecko i masakruje matkę. Dwa na trzy zabiegi to wynik presji osób trzecich, ale przymuszanie do aborcji to nadal temat tabu. 14-letnia Agata na razie uniknęła najgorszego. Ludzie dobrej woli pomogli jej wyrwać się od fanatycznej aborcjonistki.
Od trzech lat trwa wojna w Syrii. Rozpoczęła się dokładnie 15 marca 2011 r. protestami społecznymi przeciw nadużyciom reżimu Baszszara al-Asada, które wpisywały się kontekst tak zwanej arabskiej wiosny.
Do ponownego odkrycia piękna wiary we wspólnotę świętych zachęcał papież Franciszek podczas dzisiejszej (30 października) audiencji ogólnej w Watykanie. Na placu św. Piotra zgromadziło się ok. 50 tys. wiernych.
Obrazy obywateli Korei Północnej płaczących spazmatycznie po śmierci „Drogiego Wodza” Kim Dzong Ila zaszokowały świat. Zadawano sobie pytania, czy te łzy były szczere, czy też była to jedna wielka inscenizacja dla celów propagandowych? Kolejna farsa w wydaniu bezwzględnego reżimu. Dzisiaj już wiadomo: płakać musiał każdy.
Czekał na nią z 39 różami. Po jednej za każdy rok rozłąki.