W Centrum św. Jana Pawła II odbyło się diecezjalne, opłatkowe spotkanie Ruchu Światło-Życie.
Każdy uczestnik Diecezjalnych Dni Młodych otrzymał identyfikator, informator, czyli „Pakiet wjazdowy”, miejsce noclegowe oraz - na zachętę - sandomierskie jabłko. Na początek recepcje i wolontariusze mieli pełne ręce roboty.
„Formacja czy zaangażowanie?" Nie widzę powodu, dla którego jedno ma się przeciwstawiać drugiemu. Zdrowa formacja prowadzi do zaangażowania. Daje na początku do ręki szczoteczkę i karteczkę z adresem. Bez tego staje się hodowlą neurotycznych osobowości, chorobliwie zajętych kolejnymi kryzysami i nocami ducha.
O nauce zaufania, podejmowaniu dzieł po ludzku niemożliwych i formacji, gdzie młodzi wychowują młodych, mówi ks. Jerzy Krawczyk, moderator Ruchu Światło-Życie archidiecezji lubelskiej.
Te wyjazdy formowały uczestników – ale także mnie formowały. Tworzyły tyle więzów między nami...
Co jest akcją, a co systematyczną formacją?
Skoro Kościołowi tak bardzo zależy na wychowaniu młodego pokolenia, dlaczego na obozie nie ma kapelana? Rozmawiałem o tym kiedyś z instruktorami. Wie ksiądz, my bardzo byśmy chcieli…
Budowlańcy i ogrodnicy pilnie poszukiwani. Praca na 1,5 etatu od zaraz.
Spośród setek letnich propozycji parafii, ruchów i zakonów każdy może znaleźć coś dla siebie. Z rekolekcji, pielgrzymek i obozów wypoczynkowych skorzysta nie mniej niż 5 mln Polaków.
Zanim zaczniemy odzyskiwać cokolwiek i kogokolwiek, trzeba furę spraw uporządkować