Jak funkcjonować w środowisku, w którym nie wszyscy podzielają te same wartości. Jak żyć razem w pracy, szkole, mieście, regionie, kraju który jest wspólny? Jak funkcjonować razem?
Nie ma sensu zaklejanie plastrem ropiejących ran. Ale też nie ma sensu ich rozdrapywać, zakażając nienawiścią kolejne pokolenia.
Czy tego chcemy, czy nie, jesteśmy listem Chrystusa. Podpisujemy pod naszymi wyborami Jego imię. Nie miejmy złudzeń: to najważniejszy zapis.
Nikt nie jest własnością drugiego ani środkiem do poprawy jego sytuacji czy stanu emocjonalnego. W żadnej sytuacji.
Być może jest to jeden z pilniejszych obszarów formacji chrześcijańskiej: złem nie zwycięża się zła, tylko je pomnaża.
Warto może zapytać, czego może się Kościół powszechny nauczyć podczas Synodu dla Amazonii, pośrednio od jej rdzennych mieszkańców?
Z pewnością pojawienie się dokumentu jest efektem zaniepokojenia. Jednocześnie - co cenne - autorzy nie próbują zakrzyczeć zjawisk szerzących się w kulturze, ale podejmują z nią dialog.
List biskupów to tekst o olbrzymiej wadze, jeśli chodzi o budowanie świadomości. Wielu ludzi zostało skonfrontowanych z trudną prawdą. Dobrze, że tak się stało.
Wybory to nasz sposób kształtowania rzeczywistości, w której żyjemy. Jakie pytania w sumieniu powinniśmy sobie zadać przed nadchodzącymi wyborami?
Mówić, że Kościół w Amazonii nie powinien się zajmować ekologią, to jak twierdzić, że Kościoła w Polsce w czasach PRL nie powinien obchodzić los robotników.