Dusza towarzystwa - człowiek niezwykle radosny, pełen optymizmu, utalentowany muzycznie, aktorsko i malarsko. A przy tym od urodzenia doświadczający cierpienia i chorób.
Dzisiaj, za kilka godzin, grupa "Veintidos" - 22 uczestników ŚDM z Podbeskidzia - opuści gościnną parafię Matki Bożej Różańcowej w diecezji Chitré i wybierze się w dalszą drogę - na centralne świętowanie w Panama City.
Kasia i Sławek Łagowscy są animatorami Ruchu Rodzin Nazaretańskich w diecezji bielsko-żywieckiej. Razem z czterema synami mieszkają w Cieszynie.
Z samej granicy ze Słowacją w Zwardoniu, 7 października popłynęła modlitwa różańcowa ponad tysiąca osób, w tym także licznych Słowaków. Do kościoła parafialnego, gdzie rozpoczęło się spotkanie trudno było wetknąć choćby szpilkę!
Jak znaleźć się w grupie polskich małżeństw, w której niemal nie ma rozwodów? O tym mówił mieszkańcom Kęt Mieczysław Guzewicz, konsultor rady ds. rodziny Konferencji Episkopatu Polski.
- Jeśli jeszcze nie byłeś prześladowany za wiarę w Jezusa Chrystusa, to może znaczyć, że jesteś za mało wyrazisty - usłyszeli uczestnicy finałowego spotkania Ewangelizacji w Beskidach, na Wielkiej Raczy.
Dokładnie od 6 lutego 1910 r. nieprzerwanie - dniem i nocą - siostry klaryski i wierni odwiedzający ich kościół w Kętach adorują Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie.
- To było coś, co dzisiaj trudno sobie wyobrazić - mówi ks. Eugeniusz Nycz, proboszcz w Porąbce koło Kęt. - Wtedy dostać się do Rzymu to była rzadkość. A do papieża... to już zupełnie!
- Strażakowi nie trzeba tłumaczyć za długo, czym jest piekło. Mówiłem więc moim kolegom, że jeśli będą odrzucać Kościół i to, co on proponuje, tam właśnie skończą - pół żartem, pół serio mówił w Kętach Donald Turbitt.
Wczoraj diecezjanie bielsko-żywieccy żegnali się ze swoimi gospodarzami w diecezji Chitré. Nie zabrakło prezentów. Ks. Sebastian Otworowski wikary z Bystrej Krakowskiej przywiezie jeden szczególny.