Myślała, że jej małżeństwo jest przegrane
Mąż odszedł od Iwony w lutym 2012 r. Pomyślała wtedy, że już nie chce żyć. Pół roku później usłyszała: "Będziesz pomagać takim kobietom jak ty". Pięć lat temu, od Iwony zaczęła się historia rychwałdzkiego ogniska Wspólnoty Trudnych Małżeństw "Sychar".