Chyba się starzeję. Normalnie wapniak się ze mnie zrobił niemożliwy. Już nawet dźwięki AC/DC z komórki ministranta na kolędzie mi przeszkadzają.
Grają w piłkę, żeglują, jeżdżą na nartach i konno. Chodzą po górach latem i zimą. A czasem potrafią zrobić naprawdę wielki dym. Zapytaliśmy o nich ks. Stanisława Jóźwiaka, proboszcza parafii pw. Miłosierdzia Bożego we Wrocławiu.
Jeśli wyjazd, to najchętniej w leśną głuszę, do rodzinnej wsi albo do archiwum watykańskiego; jeśli lektura, to poezji albo powieści - tak wyglądają wakacje polskich biskupów. Lipiec jest dla nich miesiącem urlopowym.
Zakończyła się szkoła lektora. W naszej diecezji odbyła się po raz pierwszy.
Tegoroczny Kongres Liturgicznej Służby Ołtarza, który odbędzie się 12-17 września w Poznaniu, niech będzie zwieńczeniem kończącego się Roku Eucharystii.
Po pierwszym posiłku chłopcy rzucili się do sprzątania i zmywania naczyń. Wywołało to panikę wśród obsługi. Natychmiast pojawił się kierownik, prosząc, by więcej tego nie robiono, bo odpowiednie służby zamkną mu stołówkę.
Dzieci z nosami przyklejonymi do szyb, dorośli wyglądający w bramach, cała wioska czeka. Jedno wielkie święto.
Mistrzostwo nie jest wyrażaniem siebie samego. Jest fascynacją, wspinaczką, pokonywaniem samego siebie, orką, wysiłkiem, walką z bólem i zniechęceniem.
Spośród setek letnich propozycji parafii, ruchów i zakonów każdy może znaleźć coś dla siebie. Z rekolekcji, pielgrzymek i obozów wypoczynkowych skorzysta nie mniej niż 5 mln Polaków.
Ponad 600 tys. osób rocznie korzysta w Polsce z charytatywnej pomocy parafii katolickich - wynika z przekazanych KAI badań Pallotyńskiego Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego.