Kanada zamknęła swoją ambasadę w Iranie i wydali ze swego terytorium w ciągu pięciu dni wszystkich pozostałych irańskich dyplomatów - ogłosił w piątek szef MSZ Kanady John Baird. Określił on władze Iranu jako "największą dziś groźbę dla bezpieczeństwa świata".
Ambasador USA i trójka innych pracowników ambasady zginęli w następstwie ataku na konsulat amerykański w Bengazi na wschodzie Libii - podały w środę agencje. Powodem ataku był film obrażający proroka Mahometa.
Dwie osoby bardzo ciężko ranne we wtorkowym wypadku polskiego autokaru pod Miluzą są w stanie, który budzi szczególny niepokój lekarzy - dowiedziała się w środę PAP w ambasadzie RP w Paryżu. W stanie ciężkim jest nadal w sumie dziewięciu pasażerów.
Podczas czwartkowego ataku na ambasadę USA w stolicy Jemenu Sanie śmierć poniosło dwóch uczestników antyamerykańskiej manifestacji - podały jemeńskie władze. Wzburzony tłum protestował przeciwko antyislamskiemu filmowi rozpowszechnianemu w internecie.
Protesty przeciwko nakręconemu w USA antyislamskiemu filmowi zataczały w czwartek coraz szersze kręgi na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej. Gdzieniegdzie przybrały ostre formy i wymagały interwencji sił porządkowych.
Rozwścieczeni manifestanci protestujący w piątek przed ambasadą USA w Kairze starli się z egipską policją. Demonstrujący przeciwko antyislamskiemu filmowi tłum rzucał kamieniami w kordon policji, blokującej dostęp do placówki.
Islamscy demonstranci podpalili ambasadę Niemiec w stolicy Sudanu, Chartumie - podały w piątek agencje AFP i Reuters. Tłum zaatakował sąsiadujące ze są przedstawicielstwa dyplomatyczne Niemiec i W. Brytanii w proteście przeciw filmowi obrażającemu islam.
Na ulicach Chartumu tysiące ludzi demonstrują przeciw filmowi obrażającemu islam. Zaatakowano ambasady Wielkiej Brytanii i Niemiec, tę drugą podpalono. Demonstranci skierowali się również pod ambasadę USA.
Czarne dymy nad podpalanymi ambasadami i uliczne pochody, skandujące "śmierć Ameryce", stały się symbolem narastającej nieufności między Zachodem i światem islamu, a także kłopotów bliskowschodniej polityki USA.
Dyplomaci w ambasadzie USA w Bejrucie przystąpili do niszczenia tajnych dokumentów. Po ten środek ostrożności sięgnięto w związku z antyamerykańskimi demonstracjami na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej - informuje w poniedziałek agencja Associated Press.