87 lat temu - 22 lutego 1931 r. - wszystko się zaczęło w płockim klasztorze na Starym Rynku.
Uroczystą Eucharystią, której przewodniczył bp Stanisław Stefanek, pasterz diecezji łomżyńskiej, zakończony został Wielki Odpust Tuchowski, który przebiegał pod hasłem: „Maryjo ucz nas kochać Twojego Syna".
Papież spotkał się z rzymskimi proboszczami.
Nie jest żadną zasługą brak okazji. Nie jest żadną zasługą łaska, która nas ochroniła przed złem. To mogłabym być ja...
Lepiej jest być w rękach Boga niż najlepszego nawet człowieka.
Medjugorie jest miejscem, gdzie ludzie doznają pożytku duchowego i powinno być otoczone opieką duszpasterską - mówi arcybiskup, którego papież wysyła z misją do miejsca rzekomych objawień maryjnych.
Wypełnione niegdyś świątynie uśpiły i poczuliśmy się zwolnieni z czytania – jak to pięknie określił Sobór – znaków czasu.
Czas skończyć z kokietowaniem lefebrystów. Nie ma odwrotu od Soboru Watykańskiego II, który był zbawiennym dla Kościoła powrotem do źródeł chrześcijaństwa.
Że dziś kościoły w Polsce nie świecą pustkami, a Instytut Statystki może ogłaszać ciągle wysoki poziom przystępujących do spowiedzi wielkanocnej, nie jest to pokłosie szkoły Żywego Kościoła?