Matka Teresa przez całe swoje życie była hojną szafarką Bożego miłosierdzia. Mówił o tym papież Franciszek podczas Mszy św. kanonizacyjnej założycielki Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości na placu św. Piotra w Watykanie.
Właśnie jestem po lekturze artykułu pt. „Dyskoteka ojca Rydzyka" zamieszczonego w najnowszym numerze WPROST. Znaczna irytacja miesza się u mnie z poczuciem zażenowania. Proszę mi wybaczyć, że reaguję, ale nie umiałem sobie tego odmówić.
Papież życzył, by bliskie już Boże Narodzenie było świętem radości i pokoju oraz umocnienia wiary. W katechezie na ostatniej w 2007 roku audiencji ogólnej nawiązał też do eschatologicznego wymiaru oczekiwania na Zbawiciela, który będzie sędzią na końcu czasów.
A dlaczego nie miałoby być dużo radości wszędzie tam, gdzie mieszkają, żyją obok siebie i ze sobą na co dzień chrześcijanie? I na plebaniach, i – przede wszystkim – w rodzinach?
Chrześcijańskie świadectwo wyraża się między innymi w wyrzeczeniu się przemocy mimo przemocy.
Kardynał Sarah: Kościół można reformować jak Luter i jak św. Franciszek.
Dopóki jednostki i państwa nie uznają nad sobą panowania Zbawiciela, nie ma dla nich nadziei na trwały pokój.
Katolicka Agencja Informacyjna, warszawski Klub Inteligencji Katolickiej i katolicy "z szyldami" chcą zniszczyć Radio Maryja - zakomunikował o. Rydzyk. Rozgłośni bronią LPR i Samoobrona - donosi Gazeta Wyborcza.
Najdłuższy spośród wszystkich psalmów - Psalm 119 - był tematem rozważań Ojca Świętego podczas środowej katechezy 15 stycznia.
Nawet ci, którzy mają pierwszy stopień słuch – słyszą że grają – wiedzą, że coś z naszą muzyką kościelną jednak jest nie tak.