Właśnie jestem po lekturze artykułu pt. „Dyskoteka ojca Rydzyka" zamieszczonego w najnowszym numerze WPROST. Znaczna irytacja miesza się u mnie z poczuciem zażenowania. Proszę mi wybaczyć, że reaguję, ale nie umiałem sobie tego odmówić.
Dlaczego irytacja? Otóż dlatego, że zostałem świadomie wprowadzony w błąd przez dziennikarkę gazety. Zadzwoniła do mnie, uprzejmie się przedstawiła i zapytała, czy może mi zadać parę pytań w związku z przygotowywanym artykułem poświęconym rynkowi muzyki chrześcijańskiej w naszym kraju. Oczywiście, niczego nie podejrzewając, zgodziłem się. Mówiłem o naszej działalności, o roli mediów (nie było żadnej mowy o Radiu Maryja), o muzyce, naszym podejściu do tego co robimy, o aspekcie wiary w tym wszystkim itd. Pani uprzejmie podziękowała i odłożyliśmy słuchawki. Potem przyszła mi myśl, że jest coś takiego jak autoryzacja. Ale nie miałem namiaru na tą panią i w końcu machnąłem ręką. Jakoś tak zaufałem..... No i czytam artykuł w dopiero co wydanej gazecie. Jestem w szoku. Zamiast artykułu o polskiej scenie chrześcijańskiej cedzę odpowiednio spreparowany tekst o „dyskotece ojca Rydzyka”. Kilka zdań wystarczyło mi, by zrozumieć intencje i założenie autorki – ośmieszyć, zakpić, zdyskredytować i dołączyć do "antymoherowej" koalicji. Wbrew naszej woli i wbrew rzeczywistości uczyniono z naszego zespołu dyżurną gwiazdkę Radia Maryja. I tylko tego radia. Tak jak byśmy byli jego dzieckiem. Jak byśmy nasze funkcjonowanie zawdzięczali jedynie obecności na falach toruńskiej rozgłośni. Zespół Magdy Anioł nigdy nie był zaproszony ani do Radia Maryja, ani do TV Trwam. Za to zapraszano nas do TVP I, TVP III, TV Puls, Radia Józef, Radia Em, Radia Jasna Góra itd. W 2005 roku zagraliśmy na finałowym koncercie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jakoś to się słabo miksuje z naszym „moherowym” rodowodem. To prawda, że nasze piosenki można też usłyszeć w Radio Maryja i czasami w TV Trwam. Ale można tam też spotkać n.p. Mietka Szcześniaka, Arkę Noego, protestancką Trzecią Godzinę Dnia, Golec uOrkiestrę, Ryszarda Rynkowskiego, Roberta Jansona czy nawet Annę Marię Jopek i Kasię Kowalską. Nie mam pojęcia jakie wyżej wymienieni artyści mają na ten temat zdanie, ale takie są fakty. I co? I nic. Artykuł jakoś dziwnie o tym nie wspomina. Zamieszczono dwa zdjęcia – duże z jakiejś uroczystości Radia Maryja i mniejsze zdjęcie Magdy Anioł. Czy takie zestawienie ma może coś sugerować? Najśmieszniejsze jest to, że zamieszczone zdjęcie Magdy pochodzi z programu bożonarodzeniowego pt. „Arka Noego i przyjaciele” wyprodukowanego i wyemitowanego przez TVP 1 !!! Ja i kilka osób o tym wie. Ale przeciętny czytelnik nie. Bo nie ma wiedzieć. On ma się ewentualnie domyślać, że to pewnie jakaś fotka z TV Trwam. Nie mówiąc już o tym, że nikt nie zapytał samej Magdy, czy sobie w ogóle czegoś takiego życzy. Okazuje się również, że zupełnie niepotrzebnie starałem się w telefonicznej rozmowie opowiadać o moim spojrzeniu na temat. Nie zostało z tego wykorzystane nic. Bo i nie było takiej potrzeby.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.