Patriarchat Moskiewski jest w dalszym ciągu przeciwny ewentualnej wizycie Benedykta XVI w Moskwie.
Stanowisko to potwierdzono w odpowiedzi kardynałowi Walterowi Kasperowi, który na łamach gazety Kommiersant okazał w tym względzie optymizm. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan stwierdził, że „wcześniej przeżywaliśmy trudny okres, ale teraz pojawił się nowy duch i problem prozelityzmu może być łatwo rozwiązany”. Według niego stosunki między Patriarchatem Moskiewskim i Watykanem znacznie się poprawiły i w najbliższych latach możliwa będzie wizyta papieża w Moskwie. Zastępca przewodniczącego Wydziału Zewnętrznych Kontaktów bp Jegoriewskij Mark stwierdził, że kard. Kasper ,,pomylił życzenia z rzeczywistością”, ponieważ na Zachodniej Ukrainie nadal „chrześcijanie prawosławni doświadczają prześladowań od greko-katolików, a rosyjska hierarchia katolicka próbuje część Ukraińców mieszkających w Rosji zaliczać do wspólnoty greckokatolickiej”. Te i podobne sprawy bp Mark nazwał „nieprzyjaznymi krokami ze strony katolików”. „Dlatego dopóki nie będą przedsięwzięte konkretne działania w celu rozwiązania tych problemów wizyta papieża w Moskwie pozostaje problematyczną” - dodał bp Mark. Scenariusz powtarza się. Najpierw bardzo ciepłe słowa o potrzebie wspólnego świadectwa, znaki polepszającej się atmosfery, i w momencie konkretnych pozytywnych deklaracji ze strony katolickiej ostry sprzeciw Patriarchatu Moskiewskiego. Może zbliżające się obrady włosko-rosyjskie w Rzymie na temat ekumenizmu, na których bp Mark ma być obecny, pomogą w rozwiązywaniu problemów prawosławno-katolickich.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.