Reklama

Powoli, we właściwym kierunku

Decyzje episkopatu w kwestii Radia Maryja w rozmowie z Rzeczpospolita komentuje biskup włocławski Wiesław Mering.

Reklama

Rz: Czy decyzje w sprawie Radia Maryja doprowadzą do odpolitycznienia rozgłośni, o co w imieniu Sekretariatu Stanu apelował nuncjusz? Bp Wiesław Mering: W tej kwestii akurat wszyscy się zgadzamy: pewne tezy polityczne były stawiane w radiu zbyt ostro. Trzeba większej roztropności, szybszej reakcji na pewne wypowiedzi, które tam się pojawiają. W każdym razie jest wola pójścia na pewne wyciszenie. A nasze decyzje przynajmniej zwrócą uwagę na niepokój, który w tej kwestii pojawia się w gronie pasterzy Kościoła. - Czy rada będzie miała rzeczywisty wpływ na program radia? - Trudno powiedzieć, bo rada dopiero powstała. Ale pod takim kątem zostały wyznaczone do niej osoby. Daję jednak słowo, że biskupi będą uważnie śledzili, jak potoczą się dalsze losy radia. Trzeba dać radiu szansę, nie można działać zbyt gwałtownie, bo takie działanie mogłoby wiele zepsuć, także to dobro, które już jest na antenie. W działaniu Radia Maryja są pozytywy i negatywny. Dlatego trudno je jednoznacznie potępiać i absolutnie chwalić. - Program będzie monitorowany? - Nawet bardziej dokładnie i precyzyjnie niż do tej pory. Myślę, że to z czasem przyniesie owoce. - Jest ksiądz biskup rzeczywiście przekonany, że to wystarczy? - Trudno powiedzieć, czy wystarczy. Działania, jakie podjęliśmy, są ewolucyjne, ale taki właśnie ich charakter jest zgodny z tradycją Kościoła: powoli, ale we właściwym kierunku.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
9°C Poniedziałek
wieczór
5°C Wtorek
noc
4°C Wtorek
rano
6°C Wtorek
dzień
wiecej »

Reklama