"Dziennik" wskazuje na impas w negocjacjach między Polską a USA o warunkach stacjonowania amerykańskich wojsk w naszym kraju.
32-latek wyciągnął z rozbitej Cessny dwóch towarzyszy. Jednego nie udało mu się uratować. 46-letni mężczyzna – prawdopodobnie pilot – zginął na miejscu – wynika z relacji rzecznika małopolskiej policji Dariusza Nowaka.