Trzęsienie ziemi o sile 6,5 stopni w skali Richtera nawiedziło w sobotę północny wschód Japonii. Nie ma informacji o ofiarach. Władze nie ogłosiły ostrzeżenia o tsunami.
Z najnowszego bilansu norweskiej policji wynika, że w rezultacie strzelaniny na wyspie Utoya oraz wybuchu bomby w dzielnicy rządowej w Oslo zginęło w piątek 91 osób. Głównym podejrzanym jest 32-letni Norweg, określany jako chrześcijański fundamentalista.
Polacy, którzy wyemigrowali w ostatnich latach, wracają do swej ojczyzny, kraju ekonomicznego boomu, o najsilniejszej gospodarce w Europie Środkowo-Wschodniej - podkreśla się w relacji z Warszawy na łamach weekendowego dodatku dziennika "La Repubblica".
86 osób zginęło w piątek w strzelaninie na obozie młodzieżówki rządzącej Norweskiej Partii Pracy - poinformowała w nocy z piątku na sobotę policja. Wcześniej w wybuchu bomby w dzielnicy rządowej w Oslo śmierć poniosło siedem osób. Ostateczna liczba ofiar może się jeszcze zwiększyć, gdyż pięć osób jest nadal uznawanych za zaginione. Poszukuje się ich w otaczających wyspę wodach jeziora, zakładając że próbowały przepłynąć 700 m. do brzegu i utonęły.