Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy stanowczo zaprotestowało przeciwko uznaniu Krymu przez Federację Rosyjską za suwerenne państwo i podmiot prawa międzynarodowego. Oświadczenie w tej sprawie opublikowano we wtorek w Kijowie.
Libijscy rebelianci uznali we wtorek zajęcie tankowca z ropą naftową, załadowaną w porcie będącym pod ich kontrolą, za akt piractwa, którego dopuściły się wojska USA. Zdaniem rebeliantów Amerykanie pogwałcili w ten sposób prawo międzynarodowe.
Sankcje Unii Europejskiej wobec przedstawicieli Rosji nie pozostaną bez adekwatnej odpowiedzi - oznajmiło we wtorek MSZ w Moskwie. Dodało, że za sytuację na Ukrainie winę ponosi m.in. UE, a rząd w Kijowie jest kontrolowany przez radykalnych nacjonalistów.
Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał we wtorek traktat o przyjęciu Krymu w skład Federacji Rosyjskiej. Z drugiej strony traktat podpisali: premier Krymu Siergiej Aksjonow, szef tamtejszego parlamentu Władimir Konstantinow i mer Sewastopola Aleksiej Czałyj.
Lider lojalnej wobec Kremla nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) Władimir Żyrinowski zaproponował we wtorek Polsce, Węgrom i Rumunii, by włączyły się do rozbioru Ukrainy.
Naddniestrze też chce do Rosji - piszą we wtorek "Wiedomosti". Parlament tego separatystycznego regionu Mołdawii zwrócił się do rosyjskich deputowanych, by przy modyfikowaniu ustawodawstwa stworzyli możliwość przyłączenia Naddniestrza do Federacji Rosyjskiej.
…bo państwa afrykańskie nie powinny być prorodzinne.
"Washington Post" i "Wall Street Journal" krytykują we wtorek Zachód, zwłaszcza prezydenta USA Baracka Obamę za skromny zasięg sankcji wobec Rosji w odpowiedzi na przejęcie przez nią Krymu. Nawet Putin nie oczekiwał tak słabej reakcji Zachodu - pisze "WSJ".
Duma Państwowa, izba niższa parlamentu Rosji, przyjęła we wtorek specjalną uchwałę "O sytuacji na Krymie", w której z zadowoleniem odniosła się do wyrażonej w niedzielnym referendum przez mieszkańców półwyspu, w tym Sewastopola, woli wejścia w skład FR.
Prawdziwe cuda działy się w czasie referendum na Krymie. W Sewastopolu głosy oddało... 123 proc. uprawnionych do głosowania.