Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz został kandydatem obradującej w sobotę w Rzymie Partii Europejskich Socjalistów (PES) na szefa Komisji Europejskiej w nowej kadencji. Specjalnym gościem obrad był nowy premier Włoch Matteo Renzi.
Prezydent Rosji Władimir Putin złożył do Rady Federacji, wyższej izby parlamentu, wniosek o wydanie zgody na użycie rosyjskich sił zbrojnych na terytorium Ukrainy w celu normalizacji sytuacji społeczno-politycznej w tym kraju.
Międzynarodowa Rada Piłkarska, zajmująca się tworzeniem i nowelizacją przepisów gry w piłkę nożną, zgodziła się na to, aby zawodnicy i zawodniczki mogli rozgrywać mecze z nakrytą głową. Oficjalną decyzję poprzedził trwający 20 miesięcy okres próbny.
Referendum w sprawie rozszerzenia pełnomocnictw autonomii Krymu zostało przyspieszone - odbędzie się 30 marca, a nie, jak wcześniej zaplanowano - 25 maja - poinformował w sobotę rosyjski kanał telewizyjny Wiesti-24.
Rada Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, zwróciła się w sobotę do prezydenta Rosji Władimira Putina o podjęcie działań mających na celu ustabilizowanie sytuacji na Krymie.
Rosyjskie MSZ poinformowało w sobotę, że konsulat generalny FR w Symferopolu rozpoczyna wydawanie rosyjskich paszportów funkcjonariuszom Berkuta. Moskwa podkreśliła, że zakończyła przygotowania do tej operacji.
Podpisy EIO „Jeden z nas” zostały oficjalnie przekazane Komisji Europejskiej.
W sobotę w fińskim Lahti zostanie rozegrany trzeci w sezonie drużynowy konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. W dwóch poprzednich - w Klingenthal i Zakopanem biało-czerwoni plasowali się na czwartych pozycjach.
USA i największe gospodarki Europy rozważają bojkot zaplanowanego na lato szczytu grupy G8 w Soczi, jeśli Rosjanie dokonają interwencji zbrojnej na Ukrainie - poinformował w piątek cytowany przez Reutera przedstawiciel amerykańskich władz.
Premier Autonomicznej Republiki Krymu Siergiej (Serhij) Aksjonow zwrócił się w sobotę do prezydenta Rosji Władimira Putina z prośbą o zapewnienie w republice spokoju. Władze tłumaczą, że chcą w ten sposób zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom Krymu.