Trwają obrady Synodu Biskupów, kolejne kongregacje generalne. W wystąpieniach kolejnych ojców synodalnych wyłaniają się newralgiczne punkty przepowiadania Słowa Bożego we współczesnym Kościele.
W niedzielę 12 października, po południu, w siedzibie Patriarchatu Konstantynopola rozpocznie się międzynarodowe sympozjum o św. Pawle, połączone z pielgrzymką do miejsc związanych z jego działalnością misyjną.
Bez kerygmatu Słowo Boże nie ma w człowieku punktu zaczepienia, bo kerygmat uzdalnia do słuchania Słowa - uważa jeden z ojców synodalnych, bp Zbigniew Kiernikowski.
O pierwszych dniach Synodu opowiada abp Tomasz Peta z Kazachstanu.
Owszem, można i trzeba swoje spojrzenie na Słowo Boga weryfikować z tym, co mówi Kościół, ale strach przed jakąkolwiek interpretacją, zwłaszcza w kontekście własnego życia i sytuacji, w której dziś się znajduję, to jeden z powodów, dla którego Słowo Boga w życiu konkretnego człowieka nie ma szans zadziałać, a przynajmniej zadziałać w pełni.
Czwarty dzień obrad Synodu Biskupów został przeznaczony na kongregacje generalne. Uwzględniono też przerwę na udział ojców synodalnych w papieskiej Mszy w 50-lecie śmierci Piusa XII.
Słowo Boże powstało z wiary i dla wiary. Synod coraz bardziej podkreśla kościelny wymiar Objawienia - uważa polski ekspert na Synodzie Biskupów, ks. prof. Waldemar Chrostowski.
Trzeba odkryć wartość wprowadzeń, które wyjaśniają treść liturgii (...) i wraz z Konstytucją o Liturgii świętej Soboru Watykańskiego II uczynić je przedmiotem formacji liturgicznej pasterzy i wiernych.
Trzeciego dnia obrad Synodu Biskupów, przed południem, nie było kongregacji generalnej, w której - ze względu na audiencję ogólną - nie mógłby wziąć udziału Papież.
Nadmierne moralizowanie w kaznodziejstwie, prowadzące do spłycenia chrześcijaństwa, krytykuje w swoim blogu z odbywającego się w Rzymie Synodu Biskupów abp Gądecki.