Chrześcijanie w Wielkiej Brytanii postanowili bojkotować sklepy Tesco.Do inicjatywy doszło po zapowiedzi jednego z członków kierownictwa firmy, Nicka Lanselya, że będzie zwalczał „złych” chrześcijan, którzy sprzeciwiają się tzw. „małżeństwom jednopłciowym”.
„W te święta nie będę kupował w Tesco” –oznajmił Colin Hart, dyrektor Instytutu Chrześcijańskiego (Christian Institute), ekumenicznej organizacji promującej chrystianizm w Wielkiej Brytanii. „Pan Lansely ma prawo do swoich poglądów, a ja mam prawo, by u niego nie robić zakupów” – oświadczył Hart, dodając, że podobną decyzję podjęło też wielu innych chrześcijan w Wielkiej Brytanii.
Deklarację jednego z kierowników brytyjskiej firmy można by uznać za drobny incydent, gdyby nie fakt, że Tesco już wcześniej włączyło się w propagandę homoseksualizmu. Ostatnio wiele kontrowersji wywołało finansowanie przez tę firmę londyńskiej „parady gejów”, przy jednoczesnym wycofaniu się ze sponsorowania organizacji promującej badania nad chorobą nowotworową.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.
W stolicy władze miasta nie wystawią przeznaczonych do zbierania tekstyliów kontenerów.