Tesco uruchomiło internetową sprzedaż 17 tys. swoich towarów z dostawą do domu za symboliczne 98 gr.
Na razie usługa ta dostępna jest dla mieszkańców Warszawy i okolic, ale jeszcze w lipcu wystartuje we Wrocławiu, a do końca roku obejmie 6-8 kolejnych miast.
Ceny towarów są takie same, jak w hipermarkecie. Za zakupy płaci się w sieci kartą płatniczą albo przy dostawie.
Podobne usługi zaoferował wcześniej Auchan, Piotr i Paweł, Alma oraz niewielkie firmy internetowe: Frisco.pl i Fresh24.pl.
W Wielkiej Brytanii roczny obrót Tesco w Internecie sięga ponad 2 mld funtów.
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?