USA: Kondolencji po śmierci Kima nie będzie

Rząd USA odrzucił możliwość przekazania oficjalnych kondolencji po śmierci północnokoreańskiego dyktatora Kim Dzong Ila. "W tym przypadku byłoby to niestosowne" - powiedziała we wtorek rzeczniczka Departamentu Stanu Victoria Nuland.

Nuland poinformowała także, że USA nie podjęły jeszcze decyzji o przekazaniu Korei Północnej pomocy żywnościowej. Rozmowy w tej sprawie, prowadzone w ubiegłym tygodniu w Pekinie z północnokoreańskimi negocjatorami, nie przyniosły żadnego rezultatu. "Kolejne negocjacje w tej sprawie są konieczne, zwłaszcza w kwestii nadzoru nad rozdziałem tej pomocy w Korei Północnej" - stwierdziła rzeczniczka Departamentu Stanu.

Wcześniej szefowa amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton wyraziła "głębokie zaniepokojenie" sytuacją Koreańczyków z Północy po śmierci Kim Dzong Ila. Wyraziła także nadzieję, że nowe północnokoreańskie kierownictwo "obierze dla swojego narodu drogę pokoju, wypełniając zobowiązania Korei Północnej, poprawiając stosunki z sąsiadami i respektując prawa własnego narodu".

Kim Dzong Il zmarł w sobotę w wieku 69 lat na atak serca. Na następcę dyktatora namaszczony został jego syn, Kim Dzong Un.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
22°C Czwartek
wieczór
18°C Piątek
noc
13°C Piątek
rano
20°C Piątek
dzień
wiecej »