Prezydent Bronisław Komorowski podjął decyzję o opuszczeniu do połowy masztu flag na Belwederze i Pałacu Prezydenckim w związku z tragiczną śmiercią pięciu polskich żołnierzy w Afganistanie.
Bronisław Komorowski, który przebywa z wizyta w Chinach złożył kondolencje rodzinom żołnierzy, którzy zginęli w środę w Afganistanie.
Prezydent wyraził nadzieję, że rodziny ofiar zostaną otoczone "serdeczną myślą i modlitwą". "Jestem przekonany, że Ministerstwo Obrony Narodowej dołoży wszelkich możliwych starań, aby w tym trudnym i bolesnym momencie rodziny odczuły, że nie są same" - powiedział Komorowski.
Pięciu polskich żołnierzy, którzy zginęli w Afganistanie służyło w 20. Bartoszyckiej Brygadzie Zmechanizowanej. To największa taka tragedia w historii polskich misji za granicą.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.