Policjanci z Żar (Lubuskie) odzyskali wazon z XVII w. skradziony z ogrodu renesansowego pałacu Promnitzów w tym mieście. Cenny zabytek padł łupem ekipy remontowej - poinformowała PAP rzeczniczka policji w Żarach Kamila Zgolak-Suszka.
W trakcie wyjaśniania sprawy okazało się, że trzech mężczyzn, którzy pracowali przy remoncie dachu i ich pomocnik wywieźli z zamku zabytek architektury.
"Przygotowani do kradzieży przyjechali do pracy ze specjalnym wózkiem, na który załadowali ok. 200 kg wazon, a następnie wywieźli zabytek dostawczym samochodem" - powiedziała PAP rzeczniczka.
Policja znalazła wazon w ogrodzie jednego z podejrzanych. Jak się okazało miał być ozdobą oczka wodnego, które zamierzał wykopać pomysłodawca kradzieży.
Czterech mieszkańców podżarskiej usłyszało zarzuty z Ustawy o ochronie zabytków. Decyzją żarskiej prokuratury zostali oddani pod dozór policji. Grozi im do pięciu lat więzienia.
Miejski Konserwator Zabytków z Żar ocenił, że odzyskany wazon ogrodowy pochodzi z XVII lub XVIII wieku i jest bezcenny.
Zgolak-Suszka dodała, że obecnie policjanci sprawdzają czy z pałacu i jego ogrodu nie zginęły inne zabytkowe przedmioty.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.