Czeski rząd wstrzymał w poniedziałek proces ratyfikacji ACTA, czyli międzynarodowej umowy o zwalczaniu obrotu towarami podrabianymi, którą Czechy podpisały wraz z Polską i 20 innymi państwami Unii Europejskiej 26 stycznia.
Rząd w Pradze podkreślił, że gabinet musi jeszcze dokładnie przeanalizować treść umowy.
"Czeski rząd nie chce w żadnym przypadku dopuścić do sytuacji, w której w jakikolwiek sposób zostałyby zagrożone swobody obywatelskie i swobodny dostęp do informacji. Dlatego też proces ratyfikacji ACTA zostanie wstrzymany, a rząd podda go dogłębnym analizom" - poinformował premier Petr Neczas na konferencji prasowej.
Jak zapewnił, "nigdy, nawet przez pomyłkę, w Republice Czeskiej nie groziły na granicach żadne kontrole laptopów, monitorowanie użytkowników internetu, jakieś filtry (treści) i temu podobne".
Neczas podkreślił, że czeski rząd będzie się starał uzyskać opinie niezależnych ekspertów i dowiedzieć się, jakie mogą być rzeczywiste skutki ratyfikacji umowy.
Decyzja premiera ucieszyła Czeską Partię Piracką (CzPS), która najintensywniej - obok Zielonych - protestowała przeciw ACTA. Partia ta wskazała jednak, że skandaliczne było podpisanie umowy, którą szerzej nie zajmował się gabinet. "Piraci", którzy stoją za organizowanymi w Czechach protestami przeciw ACTA, zapowiedzieli dalsze demonstracje.
Wystąpienie Neczasa ucieszyło też lewicę, według której w demokratycznym państwie ochrona prywatnych firm nie może być powodem ograniczania wolności obywateli.
Wcześniej ratyfikację umowy zawiesiły władze Polski. W Polsce przeciw ACTA odbyły się masowe demonstracje. Również w Czechach demonstrowano przeciwko umowie, ale skala protestów była o wiele mniejsza.
W regionie jedynie Słowacja zdecydowała się poprzedzić podpisanie umowy szerszymi konsultacjami ze społeczeństwem. Bratysława wstrzymała się z podpisaniem tej umowy. "ACTA i jej aplikacja zawiera mnóstwo nieścisłości. Nie poprę umowy, która mogłaby w jakikolwiek sposób ograniczać podstawowe prawa i wolności" - oświadczył słowacki minister gospodarki Juraj Miszkov.
ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement) to umowa między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Marokiem, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE. Dotyczy ochrony własności intelektualnej, również w internecie. Zdaniem obrońców swobód w internecie ACTA może prowadzić do blokowania różnych treści i do cenzury w imię walki z piractwem. (PAP)
zab/ az/ mc/
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.