Komenda Główna Policji chce, by wszystkie akcje antyterrorystów były rejestrowane za pomocą kamer. Jak powiedział w środę PAP rzecznik komendanta głównego Mariusz Sokołowski, obecnie trwają prace nad takim rozwiązaniem.
"Są już pododdziały antyterrorystyczne, które mają na wyposażeniu kaski z kamerami. Pracujemy nad rozwiązaniem, które umożliwi wyposażenie pozostałych antyterrorystów w taki sprzęt i rejestrację wszystkich akcji, tak by później nie było żadnych wątpliwości co do ich przebiegu" - zaznaczył rzecznik.
Odnosząc się do wtorkowej akcji w Katowicach, podczas której antyterroryści omyłkowo wtargnęli do mieszkania postronnych osób, powiedział, że wyjaśnianie tej sprawy przez komendę wojewódzką objęło nadzorem Biuro Kontroli Komendy Głównej Policji.
"Jest nam oczywiście bardzo przykro, że do takiej sytuacji doszło. Niestety nie zawsze można w 100 proc. sprawdzić informacje o miejscu ukrycia sprawcy. Tego typu pomyłki zdarzają się jednak niezmiernie rzadko" - dodał rzecznik.
Według relacji policji funkcjonariusze dostali informację, że w mieszkaniu przy ul. Orkana w Katowicach przebywa poszukiwany, uzbrojony przestępca związany z przestępczością samochodową. Wysłani tam antyterroryści wtargnęli we wtorek wieczorem do mieszkania. W środku nie było jednak przestępcy, a dwoje mieszkających tam lokatorów - kobieta i mężczyzna. Poszukiwany mężczyzna został potem zatrzymany w innym mieszkaniu w tym samym budynku.
Kobieta i mężczyzna twierdzą, że byli kopani, szarpani, a mieszkanie zostało zdemolowane.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.