Premier Donald Tusk powiedział w środę, że liczy na zwiększenie zaangażowania inwestycyjnego w Polsce chińskich przedsiębiorców i instytucji. Chiński szef rządu Wen Jiabao uważa, że oba kraje powinny pogłębiać wzajemne zaufanie polityczne i rozszerzać współpracę we wszystkich dziedzinach.
Chiński premier rozpoczął w środę po południu oficjalną wizytę w Polsce. Po rozmowach dwustronnych w kancelarii premiera szefowie rządów wygłosili oświadczenia dla prasy.
"Obopólne działania, w tym jutrzejsze forum gospodarcze powinno zwiększyć zaangażowanie inwestycyjne chińskich przedsiębiorców, chińskich instytucji i państwa chińskiego w naszym kraju, a także w całym naszym regionie" - powiedział Tusk.
Poinformował, że rozmawiał z szefem chińskiego rządu również o współpracy z Chinami w kwestii alternatywnych źródeł energii, w tym potrzeby wymiany doświadczeń przy wydobyciu gazu łupkowego. Tusk zaznaczył, że zarówno Polska, jak i Chiny wiążą wielkie nadzieje ze swoimi bardzo dużymi złożami tego surowca.
Rozmawiano też o działaniach na rzecz zrównoważenia wymiany handlowej między Chinami a Polską. Tusk chwalił chińską decyzję o poszerzeniu dostępu dla polskich produktów rolno-spożywczych, w tym wieprzowiny i drobiu, do chińskiego rynku.
Polski premier relacjonował, że zaproponował premierowi Chin "konkretne obszary pogłębionej kooperacji, które mogą objąć sferę polityczną i gospodarczą, kontakty akademickie, współpracę lokalno-samorządową oraz dialog między społeczeństwami".
Jego zdaniem w ciągu ostatnich 25 lat Polska i Chiny "przebyły bardzo długą i ambitną drogę". Jak mówił, cieszy się, że "możemy dziś omawiać z panem premierem szczegóły partnerstwa strategicznego jakie zawarły Chińska Republika Ludowa i Rzeczpospolita Polska". Poinformował, że to partnerstwo strategiczne będzie m.in. realizowane przez organizowanie co dwa lata międzyrządowych spotkań z udziałem szefów obu rządów.
"W czasie naszego spotkania podkreśliłem także, że z polskiego doświadczenia wynika jednoznacznie, że budowa nowoczesnego państwa i społeczeństwa obywatelskiego jest bardzo mocno związania z ochroną praw oraz wolności obywatelskich" - powiedział Tusk. Zapewnił, że "obie strony są gotowe podejmować w tej kwestii dialog na zasadzie równości i wzajemnego szacunku". Dodał, że ten dialog będą prowadziły ministerstwa spraw zagranicznych.
Tusk podziękował swojemu chińskiemu odpowiednikowi za rozmowę, która - jak ocenił - była konkretna i przyniosła "naprawdę dobre efekty". "Już w tej chwili mam poczucie, że w relacjach polsko-chińskich, a także w relacjach pomiędzy Chinami i całym regionem Europy Środkowo-Wschodniej osiągnęliśmy moment historyczny i że kroki jakie dzisiaj stawiamy będą krokami w jeszcze lepszą przyszłość" - zaznaczył polski premier.
Wen Jiabao podziękował za gorące przyjęcie. "Stosunki chińsko-polskie stoją na nowym, wyższym punkcie startu. Strona chińska jest gotowa wraz ze stroną polską wzajemnie się popierać i pomagać sobie, ręka w rękę iść naprzód na drodze odrodzenia państwa i narodu, by wnieść pozytywny wkład dla promowania pokoju i rozwoju całego świata" - powiedział Wen.
"Wspólne interesy Chin i Polski nieustannie się rozwijają. Treść strategiczna dwustronnych stosunków z dnia na dzień się wzbogaca" - mówił premier Chin. Relacjonował, że powiedział premierowi Tuskowi, iż "obie strony powinny pogłębiać wzajemne zaufanie polityczne, rozszerzać współpracę we wszystkich dziedzinach".
Zwrócił uwagę, że w ostatnich latach, mimo kryzysu finansowego, Polska "zachowała stabilizację i rozwój". Dodał, że wzrasta wpływ naszego kraju na sprawy europejskie i międzynarodowe. "Jako partner strategiczny Chiny cieszą się z głębi serca z tego faktu, wierzą, że Polska osiągnie jeszcze większy sukces" - powiedział Wen.
"Strona chińska jest gotowa, wraz ze stroną polską, zbudować mechanizm regularnych spotkań premierów obu naszych państw, by zacieśniać kontakty na wysokim szczeblu, powołać międzyrządowy komitet ds. pracy, by umacniać centralne planowanie (...), powołać komitet sterowania współpracy przemysłowej, oraz platformę wymian informacyjnych między firmami, by przyczyniać się do zrównoważonego i długotrwałego wzrostu wzajemnych inwestycji i handlu" - powiedział szef chińskiego rządu.
Jak mówił, Polska i Chiny są gotowe do podjęcia działań na rzecz podwojenia obrotów handlowych między obu krajami w ciągu kolejnych pięciu lat. "Obie strony powinny także rozszerzać pracę w takich dziedzinach jak: budowa infrastruktury, zaawansowane technologie, (...) wydobycie gazu łupkowego, finanse, turystyka, oświata" - mówił. Wen zaprosił 50 młodych Polaków do złożenia w przyszłym roku wizyty w Chinach.
Chiński premier zapewniał również, że strona chińska dąży nie tylko do rozwoju gospodarczego swojego kraju, ale także do budowy praworządności i praw człowieka. "Strona chińska jest gotowa prowadzić współpracę ze stroną polską w dziedzinie praw człowieka i budowie praworządności" - oświadczył.
Innym - jak mówił - ważnym celem jego wizyty w Polsce jest także "utrwalenie tradycyjnej przyjaźni między Chinami, a państwami regionu Europy Środowo-Wschodniej, zacieśnianie stosunków dwustronnych i promowanie wspólnego rozwoju".
Chiński premier podziękował Tuskowi i polskiemu rządowi za ogromne wysiłki na rzecz przygotowania spotkania przywódców Chin i Europy Środowo-Wschodniej oraz Forum Gospodarczego. Zapowiedział, że na czwartkowym spotkaniu Chiny-Europa Środkowo-Wschodnia oraz na forum ekonomicznym przedstawi "szereg konkretnych przedsięwzięć". "Jestem przekonany, że dzięki wspólnym wysiłkom wszystkich uczestników zarówno spotkanie, jak i forum będą udane" - zaznaczył Wen.
W czwartek rano premierzy Polski i Chin m.in. zainaugurują w hotelu Hilton Forum Gospodarcze Polska-Europa Środkowa-Chiny. Przed południem wezmą udział na Zamku Królewskim w spotkaniu z premierami: Bośni i Hercegowiny, Chorwacji, Czarnogóry, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Macedonii, Rumunii, Serbii, Słowacji, Słowenii, Węgier oraz wicepremierami z Albanii i Bułgarii. Jednym z tematów spotkania ma być współpraca gospodarcza.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.