Tomasz Cichocki, który po 312 dniach ukończył samotny rejs wokół globu, jest już na lądzie. W poniedziałek wieczorem jacht "Polska Miedź" klasy Delphia 40.3, na którym 54-letni żeglarz z Olsztyna odbywał podróż, zacumował w marinie francuskiego Brestu.
Kapitan zamknął pętlę o godz. 18.47 czasu polskiego. O tej porze minął latarnię morską Pointe du Petit Mineau, skąd 1 lipca rozpoczął rejs. Komisarz World Sailing Speed Record Council (WSSRC) Claude Breton potwierdził oficjalnie fakt opłynięcia Ziemi przez Cichockiego.
Brest przygotowuje się do 20. Międzynarodowego Festiwalu Morskiego (13-19 lipca) i w Port de Chateau w centrum miasta trwają prace stolarskie. Jednak dla "Polskiej Miedzi" przygotowano honorowe miejsce przy głównym nabrzeżu.
Cichocki jest 16. Polakiem, który samotnie opłynął świat pod biało-czerwoną banderą. Pierwszym był Leonid Teliga. Rejs rozpoczął na drewnianym jachcie "Opty" 25 stycznia 1967 roku z Casablanki, a pętlę zamknął po dwóch latach i dwóch miesiącach. Zmarł 21 maja 1970 roku. Miał 53 lata.
Pierwszym Polakiem i trzecim żeglarzem w historii, który samotnie, bez zawijania do portów okrążył Ziemię, jest Henryk Jaskuła. Dokonał tego na "Darze Przemyśla" płynąc tzw. trasą z wiatrem, poczynając od Przylądka Dobrej Nadziei (RPA). Rejs trwał 344 dni. Zakończył się w Gdyni 20 maja 1980 roku.
Po 28 latach jego wyczyn powtórzył, choć inną trasą - z USA ze wschodu na zachód, pochodzący z Iławy Tomasz Lewandowski na jachcie "Luka".
Cichocki chciał być trzecim w kraju żeglarzem z osiągnięciem wokółziemskiego rejsu non-stop. Jednak w połowie października musiał go przerwać i zawinąć do Port Elizabeth w RPA. Pod koniec września, podczas trwającego kilka dni sztormu, nieokreślony obiekt uszkodził płetwę sterową. Później potężna boczna fala sprawiła, że kapitan przewrócił się, uderzył głową w jeden z elementów wyposażenia jachtu i stracił przytomność. Po odzyskaniu zdołał opatrzyć i zszyć ranę.
Po 10 dniach i usunięciu usterek Cichocki wziął kurs na Nową Zelandię. Potem, z powodu awarii systemu łączności satelitarnej nie było z nim kontaktu od 21 listopada. Pozostawało jedynie wirtualne śledzenie "Polskiej Miedzi", a i z tym od połowy marca były problemy.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.