Nie ma co oczekiwać rewolucyjnych zmian istniejącego prawa w przygotowywanej przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji specjalnej Karcie wolności w Internecie - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej". Ma ona zabezpieczyć interesy osób korzystających z sieci.
Gazeta dotarła do raportu przygotowanego przez zespoły ekspertów pracujących nad tymi przepisami. Wynika z niego, że interesy różnych grup okazały się nie do pogodzenia i wyodrębniono tylko nieliczne wspólne postulaty.
M.in. zgodzono się, że konieczne jest doprecyzowanie przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, w szczególności przepisów o dozwolonym użytku publicznym i prywatnym. Proponuje się też utworzenie wyspecjalizowanego sądu do spraw własności intelektualnej. Ponadto postuluje się zlikwidowanie opłat od utworów na rzecz Fundusz Promocji Twórczości i stworzenie w zamian innego systemu finansowania twórczości.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.