Przedstawiciele małych i średnich firm, którzy w ubiegłym tygodniu przez cztery dni obradowali w Katowicach, wypracowali rekomendacje dla władz, wskazując rozwiązania wspierające przedsiębiorczość i ułatwiające działanie firm. Postulaty wkrótce trafią do rządu.
"Wnioski z debat, które odbyły się w trakcie II Europejskiego Kongresu Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Katowicach, zbierzemy i przekażemy w postaci rekomendacji w listopadzie na ręce premiera Donalda Tuska" - zapowiedział we wtorek inicjator kongresu, szef Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach Tadeusz Donocik.
Przypomniał, że także rok temu, podczas pierwszego kongresu, wypracowano rekomendacje dotyczące m.in. współpracy między przedsiębiorcami i rządem w tworzeniu prawa, decentralizacji finansów publicznych i wprowadzenia samorządu gospodarczego. Teraz będą one uzupełnione o nowe wnioski, będące m.in. odpowiedzią na spowolnienie gospodarcze. Donocik wyraził nadzieję, że propozycje przedsiębiorców będą w przyszłości uwzględnione w ustawodawstwie.
"Będziemy zabiegać o lepsze rozwiązania dla przedsiębiorców tak długo, jak długo będzie trzeba. W końcu kropla drąży skałę" - ocenił Donocik.
Wnioski z kongresu w formie rekomendacji trafią nie tylko na ręce polskich władz, ale także do przewodniczącego Parlamentu Europejskiego oraz szefa Komisji Europejskiej, którzy w tym roku objęli kongres honorowym patronatem. Do rekomendacji dołączony będzie też projekt uchwały II Europejskiego Kongresu Małych i Średnich Przedsiębiorstw.
W czterodniowym kongresie od 24 do 27 września uczestniczyło blisko 3 tys. osób. Do dyskusji zaproszono 250 ekspertów, którzy uczestniczyli w 68 panelach dyskusyjnych. Przybyło 27 delegacji zagranicznych z 21 państw, m.in. z Azerbejdżanu, Belgii, Białorusi, Chorwacji, Czech, Portugalii, Rosji, Rumunii oraz Ukrainy.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.