Od 2014 roku studenci Uniwersytetu Śląskiego będą się uczyć języka migowego - poinformowało w czwartek biuro prasowe uczelni. Zajęcia będą się odbywały na wydziale filologicznym, który podejmuje współpracę w tym zakresie z uniwersytetem w Lancashire w Wielkiej Brytanii.
W ramach zajęć studenci programów tłumaczeniowych filologii angielskiej poznają techniki tłumaczenia z polskiego języka migowego na brytyjski język migowy oraz z brytyjskiego na polski.
"Różnice pomiędzy językami migowymi w Polsce i Wielkiej Brytanii są duże. Nawet w samej Wielkiej Brytanii język migowy ma wiele odmian regionalnych, przy czym londyński system znaków jest powszechnie - choć niesłusznie - wyżej ceniony, posiada wyższy status niż pozostałe. W Polsce aż takiego zróżnicowania nie ma" - powiedział PAP pomysłodawca wprowadzenia języka migowego na zajęciach prof. Andrzej Łyda z Instytutu Języka Angielskiego.
Studenci w ramach trwającego pół roku kursu, który będzie realizowany w trakcie tzw. modułu tłumaczenia środowiskowego będą mieli okazję współpracować ze specjalistami w tej dziedzinie. Polskiego języka migowego będą uczyć eksperci i praktycy, w tym tłumacze przysięgli; z kolei brytyjskiego specjaliści współpracujący z University of Central Lancashire w Wielkiej Brytanii.
Prof. Łyda dodał, że zapotrzebowanie na specjalistów w zakresie tłumaczenia migowego są w kraju duże. Wynikają zarówno z zaniedbań w kształceniu tłumaczy środowiskowych, których umiejętności umożliwiają komunikację takich grup, jak np. niepełnosprawnych słuchowo czy nie władających językiem polskim imigrantów, z instytucjami publicznymi.
Obecnie jedna z jego doktorantek pracuje nad rozprawą o roli tłumacza w relacjach między imigrantami a instytucjami typu szpitale, policja i urzędy. "Przed rokiem 90. nie było problemu imigrantów w Polsce, problem komunikacyjny osób niesłyszących również był skrzętnie pomijany. Nie wykształciły się więc praktycznie żadne instytucje, które mogłyby pośredniczyć w kontakcie tych grup ze służbą zdrowia, sądami czy urzędami. Specjalistów w tym zakresie jest naprawdę niewielu" - wyjaśnia Łyda.
						
					
				
						
					
				Urząd Lotnictwa Cywilnego podaje, że każdego roku odnotowuje się blisko 200 podobnych zdarzeń.
						
					
				Każda z miliona cegieł będzie symbolizować historię wysłuchanej modlitwy.
						
					
				spotkaniu poinformowano w biuletynie watykańskiego biura prasowego.
						
					
				To kolejny atak tego typu w ostatnich dniach i problemy z funkcjonowaniem systemu.
						
					
				W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".