Ambasador Pakistanu w USA Sherry Rehman została oskarżona o bluźnierstwo i groziła jej kara śmierci.
Jej winą miało być to, że w programie telewizyjnym broniła oczekującej na wykonanie wyroku śmierci pakistańskiej katoliczki Asii Bibi i domagała się zniesienia prawa, na podstawie którego ją skazano.
Pani ambasador była wcześniej pakistańską parlamentarzystką. Złożyła wówczas projekt zmian w prawie o bluźnierstwie. Wycofała się z niego po tym, jak grożono jej śmiercią. Podtrzymała jednak krytykę tego prawa, za co stanęła przed sądem. Ten ją uniewinnił z braku dowodów.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.