Niewiele ustaleń

Niewiele ustaleń przyniosło spotkanie przedstawicieli Kościołów chrześcijańskich z władzami Izraela w sprawie sytuacji wokół bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Strona izraelska nie zmieniła swego stanowiska w sprawie opuszczenia przez ponad 200 Palestyńczyków kompleksu bazyliki Narodzenia Pańskiego i w dalszym ciągu żąda, by się poddali.

Palestyńczycy od tygodnia przebywają na terenie kompleksu bazyliki i klasztoru franciszkańskiego. Władze Izraela stanowczo podkreśliły, że do czasu, kiedy Palestyńczycy nie opuszczą budynków wojsko izraelskie będzie oblegać bazylikę i przylegające do niej klasztory. Obecni wiceministrowie potwierdzili jedynie oświadczenie premiera Izraela Ariela Szarona złożone podczas poniedziałkowego przemówienia w Knesecie, izraelskim parlamencie.

Strona izraelska nie podjęła dyskusji nad propozycją Kościołów, aby Palestyńczycy mogli opuścić bazylikę i klasztor po złożeniu broni i być traktowani zgodnie z obowiązującymi normami międzynarodowymi.

Osiągnięto natomiast zapewnienie w dwóch kwestiach:

żołnierze nie będą atakowali i ostrzeliwali bazyliki i klasztorów,

władze nie będą przeszkadzały w udzielaniu pomocy humanitarnej osobom znajdującym się w kompleksie bazyliki. Przedstawicieli Kościołów zapewniono, że pod kontrolą wojska izraelskiego zostanie do klasztoru dostarczona żywność i środki higieny oraz że udzielana będzie pomoc medyczna.

Do spotkania doszło w poniedziałek wieczorem w Jerozolimie. Ze strony kościelnej w negocjacjach uczestniczyli nuncjusz apostolski w Izraelu abp Pietro Sambi, patriarcha łaciński Jerozolimy abp Michel Sabbah, bp Arsitarchos z patriarchatu grecko-prawosławnego, biskup Aris z patriarchatu ormiańskiego i kustosz Ziemi Świętej o. Giovanni Battistelli. Stronę izraelską reprezentowali: wiceminister spraw zagranicznych rabin Michael Melchior i wiceminister obrony Dalia Rabin-Filosof.