Francuska firma przemysłu mięsnego Spanghero świadomie sprzedawała końskie mięso jako wołowinę - poinformował w czwartek minister do spraw konsumenckich Benoit Hamon, przedstawiając dotychczasowe wyniki śledztwa w tej sprawie. Skandal objął 13 państw i 28 firm.
"W toku śledztwa odkryto, że firma Spanghero była świadoma, iż (sprzedawane przez nią) mięso oznakowane jako wołowina w rzeczywistości mogło być mięsem końskim. Istniało silne podejrzenie w tej sprawie" - powiedział Hamon na konferencji prasowej w Paryżu.
Według niego chodzi o 750 kg koniny sprzedawanej jako mięso wołowe. Wcześniej oświadczył, iż proceder ten przyniósł zysk 300 tys. euro i był uprawiany być może już od sierpnia.
Jak podał Hamon, Spanghero otrzymała dostawę mięsa końskiego od duńskiego pośrednika, a następnie sprzedała je jako wołowinę francuskiej firmie Comigel, produkującej mrożone potrawy z mięsa. Podkreślił, że Comigel powinien był zdać sobie sprawę z oszustwa po rozmrożeniu mięsa lub wcześniej, analizując budzącą wątpliwości dokumentację.
Hamon podkreślił, że ze śledztwa wynika, iż rumuńska rzeźnia, jeden z dostawców Spanghero podejrzewany o sprzedaż koniny, działała w dobrej wierze.
Minister rolnictwa Stephane Le Foll zapowiedział, że rząd rozważy odebranie Spanghero pozwolenia na prowadzenie działalności.
Spanghero była dotychczas firmą węzłową w łańcuchu dostaw na francuski rynek. Wcześniej dopuszczano, że kupując koninę, firma mogła zostać wprowadzona w błąd.
Firma odrzuciła zarzuty Hamona. W oświadczeniu podkreśliła, że została wprowadzona w błąd, otrzymując koninę zamiast zamówionej wołowiny.
W ubiegłym tygodniu brytyjska filia szwedzkiego producenta mrożonek Findus zaczęła wycofywać swe etykietowane jako wołowe produkty, kierując się zaleceniem otrzymanym od swego francuskiego dostawcy, firmy Comigel. W tym samym czasie rządy Francji i Wielkiej Brytanii zapowiedziały ukaranie osób winnych wprowadzenia do obrotu pochodzącej z Rumunii koniny jako mięsa wołowego.
W niedzielę francuska federacja handlu detalicznego FCD podała, że sześć sieci supermarketów - Auchan, Casino, Carrefour, Cora, Monoprix i Picard - wycofuje kilka produktów firm Findus i Comigel, obawiając się, że zaopatrzono je w mylące etykiety.
Wstępne francuskie śledztwo ujawniło, że konina trafiła ostatecznie do zaopatrywanej przez francuską firmę fabryki w Luksemburgu i że zadziałali tu również pośrednicy holenderski i cypryjski, natomiast samo mięso pochodziło z rzeźni w Rumunii.(PAP)
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.