Od 19 marca PKP Intercity będzie sprzedawać na wszystkie swoje pociągi bilety połączone z miejscówką. Spółka zapewnia, że bilety nie będą przez to droższe. Dotychczas pasażer mógł na część pociągów przewoźnika kupić sam bilet, nie rezerwując miejsca.
"W przypadku sprzedaży wszystkich dostępnych miejsc siedzących w pociągu, pasażer zostanie o tym poinformowany na etapie zakupu i będzie miał wybór, czy kupi bilet bez gwarancji miejsca siedzącego, czy bilet na kolejny pociąg" - powiedział w środę na konferencji prasowej członek zarządu PKP Intercity ds. handlowych Marcin Celejewski.
Do tej pory było tak, że pasażer kupował bilet, a oddzielnie miejscówkę. Nie w każdym pociągu musiał rezerwować miejsce. Od 19 marca pasażer kupując bilet na pociąg PKP Intercity otrzyma jeden blankiet, który zastąpi dotychczasowy bilet i miejscówkę. Przedstawiciele przewoźnika argumentują, że dzięki sprzedaży biletów z miejscówką na wszystkie pociągi, spółka zyska szczegółową informację o tym, ile miejsc będzie zajętych i ewentualnie podstawiać dodatkowe wagony.
Kolejarze zapewniają, że zmiana nie będzie się wiązała z podwyżką cen. W przypadku pociągów Express InterCity, Express oraz pierwszej klasy pociągów TLK, gdzie do tej pory obowiązywała rezerwacja miejsc, cena biletu będzie nadal sumą opłat za przejazd i miejscówkę. Za to w drugiej klasie TLK pasażer nie będzie już dopłacał 3 zł za miejsce siedzące.
"To nowe rozwiązanie pozwoli zapewnić większy komfort podróżowania i daje szansę na zmniejszenie tłoku w pociągach" - ocenił Celejewski.
Dodał, że bilet ze wskazaniem miejsca siedzącego będzie obowiązywał na wszystkie pociągi PKP Intercity z wyjątkiem tych kursujących na linii Warszawa-Łódź. W tych składach rezerwacją miejsc będą objęte tylko po dwa wagony.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.