W stolicy Mongolii, Ułan Bator, kard. Crescenzio Sepe poświęcił 30 sierpnia katedrę pw. Apostołów Piotra i Pawła. Dzień wcześniej konsekrował pierwszego biskupa w historii kraju.
Został nim 54-letni Filipińczyk o. Wenceslao Padilla. Specjalne pozdrowienie dla niespełna 200-osobowej wspólnoty katolików Mongolii wystosował Jan Paweł II. - Ojciec Święty kocha Mongolię i ma nadzieję ją odwiedzić, kiedy tylko będzie to możliwe - zapewnił podczas uroczystości kard. Sepe, prefekt Kongregacji Ewangelizacji Narodów. Bp Padilla wyraził w imieniu mongolskich katolików nadzieję, że stanie się to w przyszłym roku. W krótkim podziękowaniu nowo wyświęcony biskup pozdrowił m.in. obecnych na uroczystościach przedstawicieli innych religii: chrześcijan, buddystów, muzułmanów i szamanistów, nazywając ich braćmi, ku którym "pragnie wyciągać ręce w geście przyjaźni". - Wszyscy musimy pracować wspólnie, by nieść nadzieję naszej ukochanej Mongolii - powiedział bp Padilla. Obie uroczystości w niewykończonej jeszcze katedrze zgromadziły około tysiąca osób. Wśród sześciu biskupów biorących w nich udział był także bp Jan Paweł Lenga z Karagandy w Kazachstanie. Tuż po uroczystościach poświęcenia katedry chrzest otrzymał narodzony przed tygodniem syn świeckich misjonarzy z Polski - Małgorzaty i Rafała Solskich z Torunia, którzy od roku pracują w jednej z trzech parafii w Ułan Bator. Nowa katedra pw. św. Piotra i Pawła ma dach w kształcie mongolskiej jurty. W pomieszczeniach okalających kościół będą się znajdować centra rehabilitacyjne, apteka, przychodnia, a także szkoła, przedszkole, biblioteka i bursa dla dzieci mieszkających na stepie. W pobliżu mieści się też technikum prowadzone od dwóch lat przez ojców salezjanów. Prace nad budową kościoła były przez ostatnie dni prowadzone niemal 24 godziny na dobę. O. Wenceslao Padilla ze Zgromadzenia Niepokalanego Serca Maryi urodził się 28 września 1949 r. w Tubao na Filipinach. Świecenia kapłańskie przyjął 17 marca 1976 r. Pracował jako misjonarz najpierw na Tajwanie, a następnie w Mongolii. Przed 11 laty został przełożonym powstałej tam wówczas misji "sui iuris". Od ubiegłego roku był pierwszym prefektem apostolskim w Ułan Bator. Dewizą nowego biskupa są słowa: "Bądź błogosławieństwem dla innych, zawsze bądź dobry; każdy człowiek toczy ciężką bitwę". Mongolia, licząca 2,5 miliona mieszkańców, jest krajem w większości buddyjskim, choć - jak przypomniał w swym liście Jan Paweł II - chrześcijaństwo nie jest niczym nowym na jej terenach. Pierwsi chrześcijanie dotarli tam w VII wieku, jednak dopiero w 1921 r. Stolica Apostolska powierzyła opiekę nad katolikami w Mongolii belgijskim misjonarzom ze zgromadzenia Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny (CICM). Rok później w marcu 1922 r. powstała tam misja "sui iuris" Urgi, czyli Ułan Bator, obejmująca całą Mongolię. Jednak już w 1924 r., gdy władzę w kraju objęli komuniści, do końca lat osiemdziesiątych, gdy rozpoczął się proces demokratyzacji, w Mongolii trwała bezwzględna walka z religią. W całym kraju czynny był tylko jeden klasztor buddyjski, i to dopiero od lat sześćdziesiątych. Od początku lat dziewięćdziesiątych XX w. życie religijne w kraju odrodziło się. W kwietniu 1992 r. Ojciec Święty mianował przełożonym odnowionej misji o. Wenceslasa Padillę, a 8 lipca ub.r. podniósł tę jednostkę do rangi prefektury apostolskiej Ułan Bator, na której czele stanął dotychczasowy przełożony misji "sui iuris". Kościół katolicki w Mongolii prowadzi przede wszystkim działalność charytatywną. Opiekuje się chorymi na AIDS, bezdomnymi i dziećmi z ulicy. W Mongolii pracuje obecnie 13 księży i 25 sióstr zakonnych, pochodzących z 11 krajów.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.