Podczas Mszy w Watykanie papież Jan Paweł II ogłosił błogosławionymi pięcioro
Sług Bożych, księży: Jana Nepomucena Zegri y Moreno (1831-1905) - Hiszpana,
Walentyna Paquaya (1828-1905) - Belga, Alojzego Marię Montiego (1825-1900) -
Włocha oraz siostry: Bonifację Rodriguez Castro (1837-1905) - Hiszpankę i
Rozalię Rendu (1786-1856) - Francuzkę. **(FOTO)**
Prezentujemy postacie pięciorga nowych błogosławionych, których 9 listopada Jan Paweł II wyniósł na ołtarze. W gronie tym znalazło się trzech kapłanów i dwie siostry zakonne. Nowi błogosławieni pochodzą z Hiszpanii, Belgii, Włoch i Francji.
1. Jan Nepomucen Zegrí y Moreno (11 X 1831-17 III 1905) - Hiszpan, kapłan, zał. Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia Najświętszej Maryi Panny od Miłości.
Urodził się w Grenadzie w pobożnej rodzinie chrześcijańskiej. Od najmłodszych lat był wyczulony na ludzką biedę i cierpienia, wcześnie też odkrył w sobie powołanie kapłańskie. 2 czerwca 1855 przyjął święcenia w swym mieście rodzinnym i rozpoczął pracę duszpasterską w parafii. Bardzo szybko ujawniły się w nim głęboka duchowość i osobiste przeżywanie Boga oraz gorliwość ewangelizacyjna. Był wybitnym prawnikiem kościelnym i interesował się sprawami społecznymi i potrzebami najuboższych i najbardziej zmarginalizowanych. Z myślą o nich założył w 1878 Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia Najświętszej Maryi Panny od Miłości, której charyzmatem były słowa: "Praktykować wszystkie dzieła miłosierdzia duchowego i cielesnego w ubogich". W ciągu kilku lat nowa wspólnota zakonna rozprzestrzeniła się po wielu diecezjach hiszpańskich. Ks. Zegrí wiele uwagi poświęcał rozwojowi życia duchowego swych sióstr, akcentując zwłaszcza miłość do Jezusa Odkupiciela i Maryi Matki Miłosierdzia. Ale, jak to często bywa z wybitnymi osobowościami, dość szybko zaczęły się piętrzyć wokół niego różne pomówienia i nieporozumienia, oskarżano go nawet o działalność niezgodną z nauczaniem Kościoła. Przyspieszyło to jego zgon w osamotnieniu i opuszczeniu w Maladze. Dopiero po jego śmierci zaczęto ponownie badać jego pisma i całą działalność, oczyszczając go z wszelkich zarzutów, a nawet rozpoczynając proces beatyfikacyjny.
2. Walenty Paquay (17 XI 1828-1 I 1905) - Belg, kapłan, franciszkanin, zwany "męczennikiem konfesjonału".
Urodził się w Tongres jako piąte z 11 dzieci w kochającej się, głęboko religijnej rodzinie. Na chrzcie nadano mu imię Alojzy. Po szkole podstawowej wstąpił do kolegium, prowadzonego przez kanoników regularnych, po czym w 1845 wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych (franciszkanów), a w 2 lata później rozpoczął tam nowicjat. 10 czerwca 1854 przyjął święcenia kapłańskie w Liege, po czym przełożeni wysłali go do Hasselt, gdzie pozostał do końca życia. W latach 1890-99 był definitorem prowincjalnym swego zakonu. Przez cały czas pobytu w zakonie pogłębiał swe życie duchowe, poświęcając się jednocześnie niezmordowanie posłudze duszpasterskiej. Był niestrudzonym kaznodzieją, posługującym się prostym, przekonywającym językiem, naśladując pod wieloma względami św. Jana Marię Vianneya, z którym często go porównywano. Odznaczał się zwłaszcza darem czytania w duszach ludzi spowiadających się u niego, którzy przybywali do niego często z daleka. Miał wielkie nabożeństwo do Najświętszego Serca Jezusa i starał się szerzyć cześć do Niego. Dawał temu wyraz szczególnie w Bractwie Świeckiego Zakonu Franciszkańskiego w Hasselt, którym przez 26 lat kierował. Wielką pobożność żywił też do nabożeństwa Drogi Krzyżowej i do Matki Bożej, z której różnych tytułów najwyżej cenił Niepokalane Poczęcie. Zmarł w Hasselt.
Więcej na następnej stronie