Przełożona Wspólnoty Chleb Życia wygrała konkurs "Sukces Pisany Szminką"
- Zamiast dać rybę, dała wędkę. Aktywizowała bezrobotne kobiety, tworząc Manufaktury Prababuni i sklep SkarbyPrababuni.pl, w którym sprzedawane są wyroby wykonywane ręcznie. Zmieniła życie wielu kobiet, które straciły nadzieję na lepszą przyszłość – napisali organizatorzy IV edycji konkursu Sukces Pisany Szminką Bizneswoman Roku. S. Małgorzatę Chmielewską nagrodzono w kategorii działalność na rzecz kobiet.
Zakonnica na różne sposoby pomaga potrzebującym, a przede wszystkim, jak sama podkreśla, jest z nimi. Wspólnota Chleb Życia, którą w Polsce kieruje, prowadzi noclegownie dla bezdomnych oraz daje zatrudnienie osobom nie radzącym sobie na rynku pracy. Oprócz tego s. Chmielewska tłumaczy prawdy wiary na swoim blogu: siostramalgorzata.pl oraz w na katolelementarz.pl – czyli małym katechizmie dla dorosłych. Jej najnowszy projekt to POP Brewiasz – którym stara się zainteresować młodzież.
- Dla nas- sukces biznesu oznacza mniej biedy, bo chociażby więcej miejsc pracy. Dwa światy. Oby tego biednego było mniej. Zasypywać przepaści między nimi, to zadanie i wyzwanie. Sukces będzie smakował lepiej, jeśli się nim podzielimy z innymi. I wielu się dzieli - skomentowała otrzymaną nagrodę s. Chmielewska na stronie internetowej Wspólnoty.
Konkurs Bizneswoman roku został zorganizowany po raz czwarty. Jury pod przewodnictwem dr Ireny Eris wskazało kobiety biznesu w kategoriach: Bizneswoman roku „MOJA FIRMA" - KALISZKI została nią Iwona Świętochowska - IS SERVICES - DWÓR oraz w kategorii Bizneswoman Roku „KORPORACJA" - Katarzyna Rutkowska – AC SA - STAG Autogaz Systems. Organizatorem konkursu jest Olga Kozierowska prowadząca konferencje dla kobiet: „Sukces Pisany Szminką” oraz Radio PIN.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.