Wypuścili metropolitę

Macedońska policja aresztowała prawosławnego hierarchę pod zarzutem "szerzenia nienawiści religijnej i nietolerancji". Natomiast pozostałym duchownym zarzucono "zakłócanie porządku publicznego". Zostali oni zatrzymani w siedzibie abp Jana w Bitoli na południu Macedonii, podczas odprawiania Mszy św. Rzeczniczka ministerstwa spraw wewnętrznych tłumacząc przyczyny zatrzymania powołała się na przepisy, które zabraniają odprawiania nabożeństw religijnych w domach prywatnych. Serbski Kościół Prawosławny zaprotestował przeciwko aresztowaniu arcybiskupa i duchownych. Patriarchat w Belgradzie nazwał postępowanie macedońskich władz "terrorem przypominającym prześladowania chrześcijan w pierwszych wiekach chrześcijaństwa". Od 1967 również trwa spór pomiędzy SKP a należącym do niego wcześniej Macedońskim Kościołem Prawosławnym (MKP), który przy poparciu władz komunistycznych byłej Jugosławii ogłosił niezależność. Decyzji tej nie uznał dotychczas żaden kanoniczny Kościół prawosławny na świecie, toteż MKP jest niekanoniczny. Od października 1999 na jego czele stoi 48-letni obecnie arcybiskup ochrydzki i całej Macedonii Stefan (Weljanowski). Patriarchat Serbski, pragnąc rozwiązać problem, ustanowił w 2002 r. Prawosławne Arcybiskupstwo Ochrydzkie, na którego czele stanął metropolita Jovan jako patriarszy egzarcha autonomicznego arcybiskupstwa ochrydzkiego. Ostatnio z okazji Bożego Narodzenia zwierzchnik SKP patriarcha Paweł I ponownie wezwał prawosławnych w Macedonii, aby odbudowali "kanoniczną jedność" z Kościołem serbskim. W specjalnym orędziu przypomniał, że Macedoński Kościół Prawosławny (MKP) został utworzony w 1967 r. przez komunistów reżimu Tito. "Intencje komunistów były jasne: zniszczyć jedność Kościoła prawosławnego na terenach byłej Jugosławii. Równocześnie komuniści dążyli, przez ustanowienie samodzielnego Kościoła, do sprawowania jak najpełniejszej kontroli nad macedońską diasporą" - napisał patriarcha. Zaznaczył, że "Kościół serbski nie ma zamiaru »otaczać opieką« narodowych dóbr i obszarów Macedończyków, lecz po bratersku wzywa ich do przywrócenia eucharystycznej jedności z całym prawosławiem".