Władze stanowe Dakoty Południowej w USA zamierzają nałożyć kary za aborcję. Według projektu nowej ustawy aborcja będzie uważana za przestępstwo i podlegała karze do pięciu lat więzienia.
Wyjątek stanowią przypadki ciężkich uszkodzeń zdrowia płodu oraz zagrożenia życia matki. Projekt ustawy popiera znaczna większość obu izb Kongresu. Dlatego należy się spodziewać, że dokument zostanie uchwalony już wkrótce. Gubernator Mike Rounds, który mógłby zgłosić weto w tej sprawie, jest znanym sprzymierzeńcem ruchu obrońców życia.
Między innymi w okolicach Mount Everestu. Ale nie na jego zboczach.
Źródłem problemów najczęściej jest zerwanie kontaktów z rodziną oraz brak pomocy państwa.
Należy też wyjść ze strefy komfortu i przyjąć Ducha Świętego - apeluje papież.