Na dramatyczny los milionów dzieci na całym świecie zwraca uwagę Jan Paweł II w tegorocznym orędziu na Wielki Post. Tematem orędzia są słowa z Ewangelii św. Mateusza: "A kto by jedno takie dziecko przyjął w imię moje, Mnie przyjmuje" (18,5).
Papież wylicza krzywdy jakie spotykają dzieci: nadużycia seksualne, przymuszanie do prostytucji, wciąganie w sprzedaż i zażywanie narkotyków, zmuszanie do pracy lub rekrutowane do wojska, rozbicie rodzin, handel organami, tragedię AIDS. "Ludzkość nie może zamykać oczu na tak zatrważający dramat!" - podkreśla dobitnie Jan Paweł II. W orędziu Papież przywołuje słowa zachwytu na dzieckiem, jakie widzimy w wypowiedziach i postawie samego Jezusa, który pozwalał przychodzić dzieciom do siebie, błogosławił je i stawiał apostołom za wzór. Chrystus Pan "kochał dzieci i patrzył na nie z upodobaniem, cenił bowiem ich prostotę i radość życia, ich spontaniczność i pełną zachwytu wiarę" - przypomina Jan Paweł II. Zdaniem Papieża sposób traktowania najmniejszych i najsłabszych osób w "rodzinie, społeczeństwie i Kościele" jest wymownym znakiem i sprawdzianem ludzkiej wrażliwości i dojrzałości dorosłych. Słowa podziękowania Ojciec Święty kieruje do rodziców, zwłaszcza rodzin wielodzietnych, za ich miłość do dzieci i obdarowanie wartościami ludzkimi i religijnymi. Ojciec Święty zwraca także uwagę na dwa aspekty Jezusowego nauczania o dzieciach. Pierwszym jest wrażliwość i miłość wobec dzieci, ale także innych osób słabych, bezradnych i bezbronnych w świecie dotkniętym różnymi nieszczęściami i plagami. Drugi wymiar ma nakłonić nas samych do przyjęcia postawy pokory i prostoty, zwłaszcza wobec Boga, naszego miłosiernego Ojca. W orędziu Papież przypomina, że Wielki Post to nie tylko czas modlitwy i pokuty, ale sposobność dla dobrych uczynków. "Ci, którzy chcą naśladować Jezusa mają przyjmować i kochać nie tylko dzieci, ale wszystkich "«braci najmniejszych», czyli biednych, potrzebujących, głodnych i spragnionych, cudzoziemców, nagich, chorych, uwięzionych" - podkreśla Papież. Papież wskazuje na dziecko jako wzór kontaktu z Bogiem. Postawa dziecka jest, zdaniem Jana Pawła II, "bodźcem do odkrywania prostoty i ufności, jakimi powinien odznaczać się wierzący, naśladując Syna Bożego, który dzielił swój los z maluczkimi i ubogimi". Jezus daje nam przykład posłuszeństwa i ufności wobec Ojca. "Prawdziwie całe Jego istnienie było nacechowane ufnym i synowskim poddaniem" - napisał Papież. W sposób szczególny sposób przywołuje też słowa samego Chrystusa: "Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim" (Mt 18,4). Dzięki dziecięcej uległości, uczeń może podążać za Mistrzem i poznać Ojca - dodaje Jan Paweł II. "«Stawanie się» maluczkimi i «przyjmowanie» maluczkich: to dwa wymiary tego samego nauczania, które Pan również w naszych czasach kieruje do swoich uczniów. Tylko ten, kto czyni siebie «maluczkim» potrafi przyjąć z miłością «najmniejszych» braci" - napisał Jan Paweł II i podkreślił, że "ufna wiara w Boga jest możliwa dzięki Jego miłości". "Jednocześnie miłość wobec najmniejszych jest odpowiedzią na dar wiary, pochodzący od Boga. Wielkopostna droga ku Zmartwychwstaniu jest nieodłączna od miłości bliźnich, a szczególnie tych najmniejszych i najsłabszych" - czytamy w orędziu.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.