W nurcie obecnych przemian trzeba poszukiwać nowych wzorów patriotyzmu, w których miłość do naszej Ojczyzny - Polski będziemy łączyć z miłością do naszej Europy - napisał abp Józef Życiński w liście pasterskim "Być patriotą w nowej Europie" przeznaczonym do odczytania w kościołach archidiecezji lubelskiej 2 maja br.
Zadania te pozostają szczególnie ważne w obliczu czerwcowych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Wielu Polaków nie zamierza w nich wziąć udziału, gdyż czują się zmęczeni biedą i rozczarowani polityką. Nasza miłość do Ojczyzny winna jednak przejawić się w tym, by polskie stanowisko w Parlamencie Europejskim wyrażali ludzie uczciwi i odpowiedzialni, którzy troszczą się o ukazywaną przez Jana Pawła II Europę ducha, unikając demagogii czy populizmu. Niech więc nasz udział w czerwcowych wyborach stanie się wyrazem odpowiedzialności za obecność chrześcijaństwa w kulturze Europy, którą przez stulecia kształtowali świadkowie żywej wiary. „Trwać z Maryją u stóp krzyża” znaczy więc obecnie: nie pozwolić ogarnąć się apatii i zniechęceniu, lecz czynem wyrażać naszą miłość do Ojczyzny, Kościoła Europy. „Być wiernym wielkiej narodowej tradycji” - znaczy wykorzystać wszystkie dostępne środki, aby przyszłości Polski nie zawierzono sprytnym cynikom, dla których korzyści partyjne i układy towarzyskie są ważniejsze od miłości do Ojczyzny. Nasza duchowa więź z budowniczymi europejskiej kultury, św. Benedyktem, św. Wojciechem, świętymi Cyrylem i Metodym, niech wyrazi się przede wszystkim przez obecność przy urnach wyborczych. Apostolskim szlakiem W opisie Dziejów Apostolskich, gdy św. Paweł wyruszał ze swą apostolską misją do odległego Rzymu, Chrystus Pan powiedział do niego w widzeniu nocnym: „Odwagi! Trzeba bowiem, żebyś i w Rzymie świadczył o mnie tak, jak dawałeś o Mnie świadectwo w Jerozolimie” (Dz Ap 23:11). Umocniony tym poleceniem Apostoł Narodów pisał potem bez lęków do mieszkańców Rzymu: „Jestem pewien, że ani śmierć, ani życie ..., ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga” (Rz 8: 38n). Jego bezgraniczne zawierzenie Bogu, uczy ufności nas wszystkich, którzy usiłujemy głosić Chrystusa w nowych warunkach współczesnej Europy. Nie należy tam tropić wrogów, potępiać nowych pogan, poszukiwać ukrytych spisków. Trzeba natomiast łączyć radosną prawdę o Zmartwychwstałym Zbawcy z szacunkiem do człowieka, który nie zawsze potrafi pojąć pełną prawdę o Bogu, tęskni jednak, nieraz nieświadomie, za tą prawdą i na różne sposoby jej poszukuje. Otwarta postawa św. Pawła nie zawsze przynosiła oczekiwane owoce. W swym wystąpieniu na Areopagu w Atenach, Apostoł cytował z szacunkiem greckich poetów i filozofów, mówił życzliwie o oznakach miejscowej pobożności, szukał wszelkich dostępnych środków, by przybliżyć słuchaczom światło Damaszku. Jego słuchacze nie chcieli jednak przyjąć prawdy o Zmartwychwstaniu. Apostoł nie zrażał się tym i konsekwentnie głosił Chrystusa Zmartwychwstałego. Podobnie i nam nie wolno się zniechęcać czy obrażać na rzeczywistość, gdy okazuje się ona różna od naszych oczekiwań. Jesteśmy Chrystusowi potrzebni jako świadkowie Jego miłości i prawdy. Nie zrażajmy się więc przeciwnościami, lecz zechciejmy w nowych warunkach okazywać naszą miłość do Ojczyzny i odpowiedzialność za obecność chrześcijaństwa w kulturze europejskiej. Zawierzam Wasze troski i Wasze świadectwo wiary Tej, którą czcimy jako Królową Polski. Nasi bracia z innych narodów czczą Ją w sanktuariach Fatimy i Lourdes, Mariazell i Ostrej Bramy. Błogosławię, byśmy w Jej stylu potrafili zawierzyć polską przyszłość Bogu i odnaleźć pokój dla naszych serc, czyniąc to wszystko, czego oczekuje od nas Chrystus. Wasz Pasterz +Józef Życiński
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.