Zaniepokojenie z powodu sytuacji społecznej i politycznej w kraju, w tym - jak napisano - "prywaty elit" i "tragicznego położenia służby zdrowia" wyrazili polscy biskupi podczas 328. zebrania plenarnego Episkopatu w Licheniu.
Omawiano też skutki ustawy o świadczeniach rodzinnych i wybory do Parlamentu Europejskiego. Ponadto biskupi zapoznali się z badaniami socjologicznymi na temat życia religijnego Polaków. Po zakończeniu obrad uczestniczyli w konsekracji licheńskiej bazyliki - największej świątyni katolickiej w Polsce. Kryzys państwa W wydanym na zakończenie obrad komunikacie biskupi bardzo krytycznie ocenili obecną sytuację w kraju: "Prywata elit politycznych, przerażające rozmiary korupcji i ciągle trwające tragiczne położenie służby zdrowia, to tylko niektóre przejawy tej dramatycznej sytuacji. Kryzys struktur państwowych, ogarniający zarówno władzę ustawodawczą, jak wykonawczą i sądowniczą, dezorganizuje życie społeczne a ponadto rodzi negatywny obraz Polski w oczach Europy i świata". Jako działania mające "charakter zastępczy" uznano "forsowanie tzw. związków partnerskich czy ideologicznie pojętego »równego statusu mężczyzny i kobiety«, bądź wreszcie ankiety wypaczające obraz ludzkiej płciowości u młodych ludzi". Krytyka świadczeń rodzinnych Biskupi skrytykowali też ustawę o świadczeniach rodzinnych i opowiadając się za jej nowelizacją. W komunikacie zwrócili uwagę, że ustawa, "ekonomicznie preferująca samotne wychowywanie dzieci, już spowodowała znaczny wzrost wniosków rozwodowych". Przewodniczący Rady ds. Rodziny KEP bp Stanisław Stefanek mówił podczas obrad, że "władze tworzą prawo zapewniające dobre samopoczucie nielicznym homoseksualistom przez legalizację ich związków a normalne rodziny sięgają po rozwody, by móc przeżyć". Biskup przedstawił dane wskazujące na zwiększenie ilości pozwów rozwodowych po wprowadzeniu ustawy 1 maja. Tylko w sądach należących do apelacji lubelskiej odnotowano wzrost o 54 proc. liczby pozwów w I kwartale 2004 roku w stosunku do ubiegłego roku, w apelacji gdańskiej o 49 proc., katowickiej i rzeszowskiej - o 39 proc. Ustawę skrytykował także bp Tadeusz Pieronek, który mówił o jej ewentualnych skutkach prawno-kanonicznych. Jego zdaniem, fikcyjne rozwody doprowadzą do tego, że małżonkowie rzeczywiście będą się rozstawać. - A z drugiej strony, jeśli ludzie nie będą zawierali małżeństw, to coraz więcej będzie dzieci, które będą wymagały pomocy państwa - dodaje. Zdaniem bp Pieronka, dobrze się stało, że rzecznik praw obywatelskich złożył skargę do Trybunału Konstytucyjnego na ustawę o świadczeniach rodzinnych. - To kolejny bubel prawny a złe ustawy trzeba zmienić! - podkreślił. Wybory - obowiązek i szansa Jednym z tematów obrad były wybory do Parlamentu Europejskiego. W komunikacie biskupi przywołali słowa Jana Pawła II, w których Papież nawoływał do jedności chrześcijańskiej Europy Wschodu i Zachodu i wezwali Polaków do licznego w nich udziału jako wyrazu odpowiedzialności losy Ojczyzny i Europy. Przewodniczący KEP abp Józef Michalik, zapytany przez KAI, czy uczestnictwo w eurowyborach jest moralnym obowiązkiem katolika stwierdził, że "nieobecni nie mają racji" oraz że "nie da się odłączyć życia społecznego od przekonań i wiary". - Dawniej walczyliśmy o zachowanie tożsamości narodowej, katolickiej czy chrześcijańskiej innymi formami, dzisiaj trzeba próbować odnaleźć możliwość zaangażowania się w życie społeczne i nie oddawać w obce ręce decyzji nt. tego jakie ustawy mają być głosowane w polskim czy europejskim parlamencie. To powinni zrobić sami Polacy, mają teraz ku temu szansę - stwierdził abp Michalik.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.