Misjonarze na motocyklach

Motocykle są darem Koła Przyjaciół Misjonarzy w Wadowicach Górnych. Dzięki nim misjonarze będą się szybko przemieszczać między afrykańskimi wioskami. Festyn odbywa się na terenie mieleckiego lotniska i przebiega pod hasłem "Najsprawniejsi -niepełnosprawnym". Imprezę zorganizowała MIVA Polska oraz Koło Przyjaciół Misjonarzy w Wadowicach Górnych. Celem spotkania, które potrwa do 1 sierpnia, jest zbiórka pieniędzy dla dzieci niepełnosprawnych oraz propagowanie akcji "Krzyś" promującej trzeźwość wśród kierowców. Dwa motocykle, o wartości 18 tys. zł każdy, ufundowało Koło Przyjaciół Misjonarzy. Są to Yamahy TW 125, specjalnie przygotowane do pokonywania długich tras w Afryce. Sprzęt trafi do tarnowskich misjonarzy pracujących na Czarnym Kontynencie. Biskup Wiktor Skworc poświęcił też różnego rodzaju środki transportu: rowery, motocykle, samochody, a nawet wozy bojowe straży pożarnej i samoloty. Koło Przyjaciół Misjonarzy w Wadowicach Górnych k. Mielca powstało dopiero w tym roku i liczy zaledwie 5 osób. Jego prezes, Zbigniew Pietras, jest przekonany, że po obecnym festynie liczba członków znacznie wzrośnie. – Najważniejsza jest wiara, że to co się robi, ma sens – tłumaczy Pietras. Ufundowanie dwóch motorów dla misjonarzy uważa za wielki sukces. Dla uczestników festynu przygotowano wiele atrakcji. Organizatorzy zaprosili do Mielca znanego kucharza Macieja Kuronia, który przez trzy dni grilluje na lotnisku. Jest także Krzysztof Hołowczyc, propagujący akcję "Krzyś" oraz "strongmani", którzy bawią publiczność. Odbywają się występy kabaretowe i koncerty muzyczne, powietrzne prezentacje lotnicze, parada motocykli i loty balonowe. Najbardziej odważni mogą mogli skoczyć na banji i przejechać się rajdowym samochodem. MIVA to międzynarodowa organizacja pomagająca zdobywać środki transportu dla misjonarzy. Jest obecna w dziewięciu krajach: Wielkiej Brytanii, Holandii, Korei, Szwajcarii, Słowacji, Słowenii, Hiszpanii, USA. W Polsce powstała w Roku Jubileuszowym 2000 i działa przy Komisji Misyjnej Episkopatu Polski.