Ponad milion osób podpisało petycję w sprawie uwzględnienia chrześcijaństwa w preambule konstytucji Unii Europejskiej - poinformowała Rzeczpospolita.
Europejska prawica nie ustaje w bojach o chrześcijańską konstytucję Unii. Wczoraj zaapelowała do rządów państw członkowskich o przyjmowanie specjalnych deklaracji na ten temat w czasie ratyfikowania nowego unijnego traktatu. Petycja w tej sprawie została podpisana przez ponad milion osób oraz przez pięćdziesiąt organizacji pozarządowych, reprezentujących ponad 55 mln obywateli państw Unii Europejskiej. Akcja zbierania podpisów została zorganizowana w 2004 roku, gdy jeszcze trwała dyskusja nad treścią nowego traktatu. Dlatego jej autorzy apelują do rządów państw członkowskich o umieszczenie odniesienia do dziedzictwa chrześcijańskiego i odwołania się do Boga w preambule konstytucji. 29 października szefowie rządów 25 państw członkowskich podpisali w Rzymie traktat, który takiego odniesienia nie zawiera. W związku z tym Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego postanowiła zaproponować rządom, żeby - oczywiście jeśli uznają to za stosowne - przywołały dziedzictwo chrześcijańskie i imię Boga w formie uroczystej deklaracji zamieszczonej w akcie ratyfikacyjnym jako własne stanowisko. - Przekazałem już wniosek w tej sprawie komisji ds. konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego oraz Prezydencji Holenderskiej - powiedział "Rzeczpospolitej" Marcin Libicki z PiS, szef parlamentarnej komisji petycji. To na jego wniosek dyskusja na ten temat w ogóle się odbyła, ponieważ część deputowanych uznała, że dziś taka petycja jest już bezzasadna. Podczas głosowania większość opowiedziała się jednak za skierowaniem apelu w tej sprawie do rządów państw członkowskich. Według Libickiego każdy kraj będzie mógł w narodowym akcie ratyfikacyjnym odwołać się do chrześcijaństwa, bez konieczności uzgadniania tego z pozostałymi partnerami z Unii. Poparcie dla petycji organizowały w krajach Unii organizacje pozarządowe, deputowani Parlamentu Europejskiego oraz parlamentów narodowych. W Polsce akcję zbierania podpisów koordynowała Platforma Obywatelska. Nasz kraj dołączył do akcji jako jeden z ostatnich i liczba zebranych podpisów nie była imponująca - wyniosła ponad 50 tys., nieco mniej niż na Malcie. Największe poparcie - 260 tys. podpisów - wniosek zyskał na Słowacji. Kwestia odwołania do chrześcijańskich korzeni Europy była jedną z głównych kontrowersyjnych spraw, które wypłynęły w czasie wielomiesięcznej dyskusji na temat konstytucji. Zwolennikami wpisania takiego zapisu w preambule nowego traktatu były Polska, Włochy, Portugalia, Czechy, Słowacja, Litwa, Malta i Irlandia. Zdecydowanymi przeciwnikami odwołania do tradycji chrześcijańskich były Francja i Belgia. Ostatecznie w preambule zamieszczono jedynie odwołanie do kulturowego, religijnego i humanistycznego dziedzictwa Europy. Dla wielu krajów, w tym dla Polski czy Włoch, debata o chrześcijańskich korzeniach Europy będzie kluczowa w procesie ratyfikacji nowego traktatu. Aż 19 spośród 25 państw członkowskich Unii może zorganizować referendum konstytucyjne, oddając głos bezpośrednio obywatelom. Konstytucja wejdzie w życie, jeśli w ciągu dwóch lat od dnia jej podpisania (czyli od 29 października 2004 roku) zostanie ratyfikowana we wszystkich państwach Unii. Jako pierwsza, i na razie jedyna, dokonała aktu ratyfikacji Litwa. Anna Słojewska z Brukseli Dla "Rzeczpospolitej" Arcybiskup Józef Życiński, metropolita lubelski Brak odwołania do dziedzictwa chrześcijańskiego w niedawno podpisanej konstytucji europejskiej uważamy za niewłaściwe, podobnie jak potraktowanie Rocco Buttiglionego za to, że wyraził swoje przekonania. Episkopat nie jest po to, żeby obrażać się na Europę, tylko po to, żeby do jej kultury wnosić wartości ewangeliczne. Osobiście uważam, że episkopat dalej będzie stał na stanowisku, iż odniesienie do chrześcijaństwa w preambule jest czymś naturalnym i uzasadnionym. Wiara to ważny składnik kultury europejskiej. Osobiście byłem bardzo wdzięczny polskiej delegacji, że do końca broniła odniesienia do Boga w preambule.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.