Władze Francji wprowadzają przepisy umożliwiające karanie "obraźliwych" uwag m.in. pod adresem homoseksualistów - informuje Nasz Dziennik. [**Porozmawiaj o tym na FORUM![][1]**][2] [1]: zdjecia/zdjecia/wprzod.gif [2]: http://forum.wiara.pl
Choć oficjalnie ma to zapobiec jedynie ich znieważaniu, krytycy nowej ustawy wskazują, że może ona stać się narzędziem walki z ludźmi, którzy ośmielą się na jakąkolwiek krytykę osób z tego środowiska lub dewiacji jako takiej. Do tego trendu faworyzującego zwłaszcza homoseksualistów próbuje dopasować prawodawstwo także lewicowa koalicja w Niemczech. Francuski Senat przyjął w nocy z wtorku na środę ustawę, która m.in. wprowadza surowe kary za "znieważające i obraźliwe" uwagi wobec homoseksualistów. Przewiduje ona, że "podżeganie do nienawiści, przemocy i dyskryminacji" z powodu płci i tzw. orientacji seksualnej, a także motywowane tym wypowiedzi o charakterze "znieważającym i obraźliwym" będą podlegały karze do roku więzienia i 45 tys. euro grzywny. Obowiązujące już prawo w podobny sposób karze wypowiedzi o charakterze rasistowskim, a zwłaszcza antysemickim. Rząd chciał wprowadzić przepisy odrębną ustawą, ale sprzeciwiło się temu wiele środowisk, których przedstawiciele wskazywali, że może ona tłumić wolność słowa. Ostatecznie te same rozwiązania włączono do ustawy o urzędzie ds. walki z dyskryminacją (HALDE). Urząd ten otrzymał uprawnienia do orzekania we wszystkich skargach o dyskryminację. Do wspólnego worka wrzucono przypadki poniżania z powodu rasy, pochodzenia, wyznania, światopoglądu, wieku i nierespektowania praw niepełnosprawnych oraz domniemanego łamania praw homoseksualistów. Ustawa przyznaje stowarzyszeniom gejów i lesbijek prawo wnoszenia skarg do sądów na dyskryminację i prześladowania homoseksualistów, o ile są one zarejestrowane co najmniej od 5 lat. Warunek ten spełniają wszystkie istniejące obecnie we Francji duże organizacje tego rodzaju. Ostatnio w uwiarygodnianiu ich roszczeń pomogło im kilka brutalnych napaści dokonanych na homoseksualistów i motywowanych - według policji - wyłącznie "orientacją seksualną" ofiar. We Francji zalegalizowano związki gejów i lesbijek, ale obecnie już im to nie wystarcza i domagają się prawa do adopcji dzieci. Wprowadzenie nowej ustawy może sprawić dodatkowo, że nie będzie można ich krytykować. W ślad Francuzów zamierza też iść niemiecka lewica. Zdaniem rządzącej lewicowej koalicji niemieckiej, należy wprowadzić dodatkowe przepisy umożliwiające "walkę obywateli z otaczającą ich powszechną dyskryminacją". Jak przyznała zresztą niedawno w Berlinie minister sprawiedliwości Brigitte Zypries (SPD), nowa ustawa zbliża niemieckie prawo w tym zakresie do "przyjętej w Brukseli linii europejskiej". Nowa ustawa ma chronić osoby niepełnosprawne przed złym traktowaniem, podobnie jak cudzoziemców, zwłaszcza tych o innym kolorze skóry, kobiety przed zbyt niskim wynagradzaniem, ludzi różnych wyznań przed licznymi szykanami w pracy i życiu prywatnym, a także homoseksualistów przed - jak twierdzą pomysłodawcy nowych przepisów - "wieloma szykanami".
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.