W Iraku odkryto pozostałości architektoniczne pamiętające biblijnego Abrahama.
Brytyjscy archeolodzy z Uniwersytetu w Manchester odkopali tam monumentalną budowlę sprzed ok. 4 tys. lat. Jest ona odległa ok. 20 km od Ur, skąd według Biblii pochodził Abraham. Budowla jest długości 80 m, czyli ma wielkość boiska piłkarskiego, a grubość jej murów wynosi 2,5 m. Świadczy to, że chodzi o ważny obiekt, który mógł być świątynią lub pałacem.
Brytyjscy uczeni sądzą, że odkrycie pochodzi z okresu sumeryjskiego, tzn. z czasów, gdy Abraham wyruszał z Ur do Ziemi Obiecanej. Według kierującego wyprawą prof. Stuarta Campbella badania powiedzą wiele o codziennym życiu mieszkańców ówczesnej stolicy Sumeru.
Papież o walce z nadużyciami w Kościele i wolnym dziennikarstwie.
Co najmniej 17 osób zginęło, gdy zawaliła się kopalnia koltanu, dziesiątki wciąż są pod gruzami.
Przez dwa dni jurorzy będą oceniać malunki, a w niedzielę ogłoszą werdykt.
Duchowni udadzą się do Anglii, Irlandii, Niemiec oraz Norwegii.