Wobec spekulacji wokół stanu zdrowia Jana Pawła II należy przypomnieć, że papież, jeśli zechce, może także zrezygnować z urzędu zgodnie z przepisami Kodeksu Prawa Kanonicznego. Zrzeczenie się urzędu - podobnie jak śmierć papieża - oznacza wakat, a więc nie obsadzoną Stolicę Piotrową.
Niemiecki watykanista przypomina, że Ojciec Święty zawsze odrzucał możliwość zrzeczenia się urzędu, który traktuje jako "służbę". W 1995 r., gdy skończył 75 lat, a więc osiągnął wiek, w którym biskupi mają obowiązek złożenia urzędu, oświadczył, że pozostanie tak długo na Stolicy Piotrowej, jak zechce tego Bóg. A kiedy rok wcześniej, w 1994 r. leżał w klinice im. Gemellego, mówił lekarzom: "Muszę być zdrowy, bo nie ma miejsca dla emerytowanych papieży". Mimo to co pewien czas pojawiały się spekulacje wokół możliwości ustąpienia Papieża. Mówiono o tym po raz pierwszy po zamachu w 1981 r., a potem po każdym kolejnym pobycie w szpitalu: w 1992 r., gdy usunięto Papieżowi nowotwór, w 1993 r. po zwichnięciu barku, w 1994 r. po wszczepieniu endoprotezy i w 1996 r., gdy przeszedł operację wyrostka robaczkowego. Gdy w listopadzie 1994 r. papież ogłaszał nowych kardynałów, pojawiły się głosy, że jest zmęczony urzędem i spekulowano na temat ustąpienia, podejrzewając, że nowe nominacje kardynalskie, uzupełniające grono uprawnionych do wyboru kolejnego papieża do 120 purpuratów, stanowiły przygotowanie do nowego konklawe. Oczywiście takie spekulacje zawsze odrzucano jako nieuzasadnione i protestowano, nawet jeśli wypowiadali je hierarchowie, np. kard. Godfried Danneels z Belgii czy nie będący jeszcze wówczas kardynałem bp Karl Lehmann z Niemiec. Nawet kard. Joseph Ratzinger powiedział kiedyś, że może sobie wyobrazić ustąpienie papieża w przypadku, gdy już nie będzie w stanie kontynuować swojej misji. "Obserwatorzy watykańscy zastanawiają się teraz, czy kard. Sodano swą wypowiedzią chciał przekazać pewną informację czy też pragnął odpędzić natrętne pytania dziennikarzy" - stwierdza w komentarzu Schidelko. "Być może kard. Sodano chciał tylko zareagować na ostry komentarz francuskiego dziennika «Le Monde», który stwierdził, że w obecnej sytuacji byłoby czystą fikcją, żeby chory papież kierował Kościołem" - uważa niemiecki dziennikarz. "Nie ma zmian w polityce Watykanu" - zapewnił jeden z watykańskich prałatów. Jego zdaniem wypowiedzi sekretarza stanu nie należy "nadinterpretować", gdyż hierarcha chciał jedynie położyć kres dyskusji na ten delikatny temat. A kard. Mario Francesco Pompedda, wieloletni przewodniczący Papieskiej Komisji Interpretacji Tekstów Prawnych, uważa, że ani prawo kanoniczne, ani określenie zasad wakansu nie mają zastosowania w przypadku problemów, jakie obecnie ma papież z mową.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...