Warszawska metropolia prawosławna odzyskała pomieszczenia przy ulicy św. Cyryla i Metodego, w którym obecnie znajduje się komenda rejonowa stołecznej policji.
- To mniej więcej połowa budynków, które należały do metropolii przed wojną - powiedział KAI ks. mitrat Jerzy Doroszkiewicz, sekretarz metropolity Sawy. Kościół prawosławny swoją własność będzie odzyskiwał stopniowo. Do 30 czerwca br. otrzyma pierwszą część budynków. Cały gmach policja ma opuścić do 2007 roku. Ugodę w sprawie przekazania budynku prawosławnej katedrze metropolitalnej podpisano 22 grudnia 2004 roku. Odzyskane budynki przylegają bezpośrednio do zabudowań metropolii, gdzie znajduje się m.in. mieszkanie zwierzchnika Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego metropolity Sawy. W budynkach przy katedrze są również mieszkania duchowieństwa parafialnego, świetlice oraz kancelarie i sale spotkań. Dzięki odzyskanym budynkom metropolia warszawska i parafia św. Marii Magdaleny będą miały prawie dwa razy więcej miejsca. - Powstaną mieszkania dla studentów, będzie nowa siedziba wydawnictwa metropolitalnego i pomieszczenie dla warszawskiego oddziału "Eleos" - wymienia ks. Doroszkiewicz. Będzie również więcej miejsca na spotkania, lekcje religii i próby chórów. Jednocześnie jednak odzyskane nieruchomości są w bardzo złym stanie i wymagają kapitalnego remontu, jeśli znajdą się na to środki. Przed wojną pomieszczenia te wykorzystywano m.in. na siedzibę seminarium duchownego. Po wojnie władze PRL zabrały blisko połowę budynków przy ul. Cyryla i Metodego i przekazały je do użytku milicji. Komisariat, gdzie był również posterunek Urzędu Bezpieczeństwa, "wsławił" się wśród mieszkańców prawobrzeżnej Warszawy licznymi represjami wobec opozycji.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.