Z błogosławieństwem Papieża wyrośnie pod Gdańskiem największy w Polsce kompleks edukacyjny - od przedszkola po uniwersytet. Teren pod niego podarował zagadkowy biznesmen. Szkołę stawia równie tajemniczy zakon: Legioniści Chrystusa - w sensacyjnym tonie donosi Gazeta Wyborcza.
Dalej dziennik napisał: Bielkowo to wieś przyklejona do Gdańska. Na zajmującym 30 hektarów wzgórzu schodzącym łagodnie do jeziora góruje kompleks kilkunastu budynków otoczonych parkiem i płotem. Tak ma wyglądać pierwsze w Polsce centrum szkoleniowe Legionistów Chrystusa. Znajdą się w nim przedszkole, podstawówka, gimnazjum i liceum. Kompleks przyjmie 2 tys. uczniów z Polski. Budowa ruszy latem. Miesięczne czesne dla uczniów wyniesie około 500 euro. Stać będzie na to tylko elitę finansową. Legioniści chcą zatrudnić cywilnych nauczycieli. Na tym ich plany się nie kończą. Kilka kilometrów dalej - w sąsiedniej gminie Straszyn - zakon chce wybudować uniwersytet. Sto hektarów czeka tylko na zmianę planu zagospodarowania. Śmiałość projektu przyćmiewa centrum, które pod Toruniem budują redemptoryści. Inwestycja o. Rydzyka wygląda niepozornie na tle planów Legionistów Chrystusa. - Legioniści? To coś nowego - usłyszeliśmy od jednego z redemptorystów. Rodzicom wstęp wzbroniony Legioniści Chrystusa to jeden z nowych zakonów w Kościele katolickim. Dla jednych to organizacja, która ma przeciwstawić się laicyzacji Europy. Innym kojarzą się z konserwatywnym nurtem Kościoła reprezentowanym m.in. przez Opus Dei. Zakon chce wychowywać "integralne osoby" i "przygotowywać profesjonalnych liderów", którzy mają się przyczynić do "uformowania społeczeństwa zbudowanego na fundamentach chrześcijańskiej miłości i sprawiedliwości". Edukacja rozpocznie się w stojącym nieco na uboczu przedszkolu. Znajdzie się tam miejsce dla 200 dzieci. Po drugiej stronie wewnętrznej ulicy rozłoży się wieloskrzydłowy budynek, gdzie ulokowane zostaną podstawówka, gimnazjum i liceum. Kompleks szkolny został podzielony na dwie części z osobnymi wejściami dla chłopców i dziewcząt. Szkołę zorganizowano tak, aby chłopcy nie mieli kontaktów z dziewczynkami. Regulamin jest ostry - obcym nie wolno wchodzić do szkoły. Zakaz ma dotyczyć też rodziców. Będą mieli wstęp wyłącznie do dwóch budynków recepcyjnych. - A po co mają chodzić po szkole? - pyta Andrzej Sotkowski, architekt z pracowni ZAPA, która przygotowuje projekt. - Jeśli zechcą porozmawiać z dyrekcją, pedagogiem , to pójdą do pomieszczeń administracyjnych. Ojciec Bernard unika "Gazety" Więcej o inwestycji próbowaliśmy się dowiedzieć od ojca Bernarda z zakonu Legionistów Chrystusa. Przez dwa tygodnie był nieuchwytny. Nie chciał rozmawiać o planach centrum. 30 hektarów pod szkoły podarował zakonowi Polikarp M., 70-letni gdańszczanin, który dorobił się na hodowli świń. Ale sam gest Polikarpa M. nie wystarczyłby do realizacji projektu. Ze zdobyciem pieniędzy zakon nie powinien mieć jednak problemów. Robi to m.in. przez internet oraz wyspecjalizowanych w marketingu Legionistów Chrystusa.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.