W związku z protestami mieszkańców Miasteczka Śląskiego i publikacjami prasowymi, dotyczącymi odwołania administratora miejscowej parafii ks. Grzegorza Dewora, biskup gliwicki Jan Wieczorek wydał oficjalny komunikat. **Przyślij nam swój komentarz pod adres wiara@wiara.pl**
Wynika z niego, że biskup, mimo sprzecznych informacji niektórych mediów, utrzymał w mocy swą pierwotną decyzję o przeniesieniu duchownego. Dekret odwołujący ks. Dewora z funkcji administratora parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Miasteczku Śląskim, spotkał się ze sprzeciwem części parafian, którzy dwukrotnie protestowali pod siedzibą Kurii Diecezjalnej w Gliwicach. Sprawę szeroko komentowały media. Pojawiły się rozbieżności w sprawie dalszej przyszłości ks. Dewora. Bp Wieczorek wyjaśnił je, wydając specjalny komunikat. Publikujemy cały tekst komunikatu: 1. Wizja Kościoła lub jeszcze jaśniej - świadomość "bycia Kościołem" wielu emocjonalnie zaangażowanych wiernych odbiegają od nauki Kościoła wyrażonej np. w Konstytucji o Kościele oraz w Konstytucji o obecności Kościoła w świecie współczesnym. Czytamy tam: "Kościół na mocy swojej Boskiej misji, głosząc wszystkim ludziom Ewangelię i rozdając skarby łaski, przyczynia się na całym świecie do utrwalenia pokoju i położenia mocnego fundamentu pod braterskie zespolenie ludzi przez to, że uczy poznawać prawo Boże i naturalne" (KDK 89). Tymczasem działania niektórych wiernych, burzą pokój społeczny i szkodzą "braterskiemu zespoleniu ludzi". 2. Niezgodne z nauką Kościoła jest rozumienie kapłaństwa. Przytoczyć tu można p. 28 Konstytucji o Kościele: "Kapłani, pilni współpracownicy stanu biskupiego, jego pomoc i narzędzie, powołani do służenia Ludowi Bożemu, stanowią wraz ze swym biskupem jedno grono kapłańskie (presbyterium), poświęcające się różnym powinnościom. W poszczególnych, lokalnych zgromadzeniach wiernych czynią oni obecnym w pewnym sensie samego biskupa, z którym jednoczą się ufnie i wielkodusznie i jego obowiązki oraz starania biorą w części na siebie i troskliwie na co dzień je wykonują" (KK 28). W tym kontekście przytaczam oświadczenie ks. Grzegorza: "Mając na uwadze sytuację, jaka zaistniała w naszej parafii, w której zakłócona została jedność pomiędzy parafianami, w imię Bożego pokoju i mojego stanu kapłańskiego oświadczam, że oddaję się woli swojego Biskupa. W czasie święceń kapłańskich przyrzekałem bowiem «swojemu Ordynariuszowi cześć i posłuszeństwo». Dlatego jeszcze raz przypominam słowa, które napisałem w gazetce parafialnej z dnia 29 maja br.: «Pragnę przypomnieć, iż wg zasad prawa kanonicznego każdy ksiądz dekretem swojego Biskupa może zostać przeniesiony, czemu musi się podporządkować»". Wobec powyższego proszę o uszanowanie zarówno mojej decyzji, jak i woli wyrażonej przez ks. Grzegorza. 3. Parafia Wniebowzięcia NMP w Miasteczku jest parafią pielęgnującą tradycyjne formy pobożności, między innymi kult Matki Boskiej Siedmiobolesnej. Parafianie z wielką czcią wspominają świątobliwego proboszcza ks. Teodora Christopha, duszpasterza biednych i biednej młodzieży pragnącej studiować, którą czynnie wspomagał. Nie można tego dziedzictwa wiary i lokalnej świętości zaprzepaścić.
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.
Legendarny dowódca II Korpusu Polskiego został pochowany wśród swoich żołnierzy.
Zwolennicy przypisywali mu wyłącznie zalety. Przeciwnicy zarzucali zaś zdławienie demokracji.