Reklama

Rzeczpospolita: Groźna sekta w polityce i finansach

Groźna, zakonspirowana sekta przenika do świata polityki i instytucji finansowych. W powiązanych z nią organizacjach działają znani politycy i uczeni - przestrzega Rzeczpospolita.

Reklama

Działająca od prawie 20 lat tajna organizacja należy do najbardziej tajemniczych i niebezpiecznych grup pseudoreligijnych, działających obecnie w Polsce. Przywódczynią sekty jest Małgorzata Pawlisz, w latach 90. wiceprezes państwowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, później prominentna urzędniczka Banku Handlowego, a następnie szefowa jednego z towarzystw emerytalnych. Nie chciała się spotkać z dziennikarzami, nie odpowiedziała także na przesłane na piśmie pytania. Od kilku lat Małgorzata Pawlisz organizuje prestiżowe konferencje z udziałem kolejnych premierów. Za kilka dni w Warszawie odbędzie się międzynarodowa konferencja "Dialog między cywilizacjami" pod patronatem m.in. premiera Marka Belki i Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Oficjalnie organizuje ją Polska Rada Azji i Pacyfiku, stowarzyszenie, w którego władzach zasiadają m.in. były minister obrony narodowej Janusz Onyszkiewicz i były doradca premiera Leszka Millera ds. międzynarodowych Tadeusz Iwiński. Z naszych ustaleń wynika, że stowarzyszenie jest parawanem, a za organizację odpowiadają członkowie sekty. Dzięki kontaktom z politykami do sekty trafiło m.in. 80 tys. zł z Ministerstwa Gospodarki, oficjalnie przeznaczone na pokrycie kosztów konferencji "Dialog między cywilizacjami" w 2003 roku. Starania wsparł poseł SLD Tadeusz Iwiński, wtedy także minister w Kancelarii Premiera. Poseł zapewnia, że nie wiedział o powiązaniach Małgorzaty Pawlisz. Mimo prób, nie udało nam się porozmawiać na ten temat z Januszem Onyszkiewiczem. Z opowieści członków sekty, do których dotarliśmy, wyłania się ponury obraz przypominający zaklęty krąg: "uczeń" jest nie tylko psychicznie, ale i ekonomicznie uzależniony od sekty. Kilkuletnie dzieci są poddawane praniu mózgu. Nieposłuszeństwo jest traktowane jako przejaw braku wiary i w brutalny sposób karane. Członek grupy, którego ogarniają wątpliwości i próbuje uciekać, jest poddawany praniu mózgu. Dokumenty, do których dotarła "Rzeczpospolita", opisują takie praktyki, eufemistycznie nazywane w sekcie "próbami".

Więcej na następnej stronie
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
4°C Niedziela
dzień
5°C Niedziela
wieczór
4°C Poniedziałek
noc
2°C Poniedziałek
rano
wiecej »

Reklama